Opiekunem wystawy jest fotograf Marek Lalko. Na wystawie można zobaczyć portrety i autoportrety utrzymane w stylistyce baśniowej. O początki swoich zainteresowań fotograficznych zapytaliśmy samą autorkę wystawionych prac: – Fotografuję od 3 lat, zainteresowanie wzięło się z przypadku, dostałam mały aparat i robiłam zdjęcia wszystkiemu co mi się podobało. – opowiada. Iwona Harabin przybliżyła nam swoje wcześniejsze osiągnięcia: – Jest to pierwsza wystawa, ale wcześniej miałam publikacje w zagranicznych czasopismach, które promują młodych artystów, a także na stronach internetowych.
Wystawę skomentował również opiekun, fotograf Marek Lalko. Wyjaśnił, dlaczego warto zapoznać się z pracami Iwony Harabin: – Prace Iwony są ciekawe, widać, że jako autorka ma dużo do powiedzenia – ocenia. – Jej fotografie odwołują się do snu, do czegoś nie do końca rzeczywistego – dodaje.
Warto podkreślić, że w tym roku jest to pierwsza wystawa na UZ, której autorką jest studentka. Prace można oglądać do końca kwietnia.
Autor: Natalia Kondracka