“Steryd” jest pierwszoplanową postacią zespołu Marka Książkiewicza, na swoim koncie ma już 103 trafienia. Niestety tuż po świętach doznał skręcenia stawu skokowego i nie jest to wynikiem ciężkiej pracy na treningu…lecz nierówności chodnika. W wyniku urazu musiał przerwać treningi, a jego występ w sobotnim spotkaniu ze Spartą jest zagrożony.
W ekipie akademików na pewno zabraknie Marka Długosza, który w meczu w Obornikach błysnął formą i znacznie przyczynił się do zwycięstwa AZS-u. Po kontuzji do składu powrócił Artur Radny. Zdążył już zaliczyć dwa trafienia w meczu z Pogonią Oleśnica, ale zmogła go choroba więc Książkiewicz nie może nim dysponować. Na niedomiar złego sezonu nie dokończą Krzysztof Wittke oraz Sebastian Gałach. Właśnie tak przedstawia się sytuacja piłkarzy ręcznych, którzy rozgrywki kończą z przetrzebionym składem. Na plus można dodać, że do rozegrania pozostały tylko trzy spotkania, a AZS jest pewny utrzymania oraz fakt, że nasi szczypiorniści nie raz udowodnili swoją wartość i siłę pomimo licznych zrządzeń losu.
Oborniczanie natomiast mają się dobrze. Przez większą część sezonu zajmowali czwartą pozycję w tabeli jednak w swoim bilansie posiadają między innymi dwie porażki z UKS Polkowice oraz jedną z AZS Zielona Góra. Potknięcia Oborniczan wykorzystał Olimp Grodków i zepchnął Spartę na miejsce piąte. Trener Michał Pietrzak dysponuje solidnym i doświadczonym składem jednak nie zawsze to wystarcza. Do Zielonej Góry zespół z wielkopolski przyjedzie potrójnie zmobilizowany i rządny rewanżu za niechlubną porażkę z pierwszej rundy.
Autor: Jan Ratajczak