Podopieczni Michajlo Uvalina bezdyskusyjnie przegrali mecz numer dwa. Nieskutecznością raził Walter Hodge mimo tego zdołał zdobyć 26 pkt. Innym jasnym punktem w zespole z Winnego Grodu był Kirk Archibeque, który pod tablicami zgarnął piłkę dwunastokrotnie, niestety w zdobyczy punktowej zapisano mu skromne 9 pkt. Zdecydowanie zawiedli Kamil Chanas, Piotr Stelmach i Marcin Sroka w ich zapisie meczowym szczególnie wyróżniają się rzuty niecelne. Zastalowi znów dał popalić Jerel Blassingame tym razem jednak skutecznie wypracowywał pozycje dla swoich kolegów z drużyny. Amerykanin zaliczył double-double z 12 punktami i 14 asystami. Najlepiej punktującym w zespole Andrzeja Adamka był Donatas Motiejunas zdobywca 21 oczek
Twierdza Gdynia niezdobyta, miejmy jednak nadzieję, że w Zielonej Górze stan rywalizacji zostanie wyrównany i piąte spotkanie zostanie rozegrane na Pomorzu.
Spotkanie numer trzy w najbliższy piątek w hali zielonogórskiego CRS o godzinie 18.
Asseco Prokom Gdynia – Zastal Zielona Góra 88:67 (28:15, 30:19, 17:22, 13:11)
Asseco Prokom: Motiejunas 21, Dmitriew 13, Blassingame 12 i 14 asyst, Hrycaniuk 11, Frasunkiewicz 8, Łapeta 7, Kuebler 6, Seweryn 3, Szczotka 3, Day 2, Ponitka 2.
Zastal: Hodge 26, Mobley 12, Archibeque 9 i 12 zbiórek, Mirković 7, Flieger 7, Chanas 3, Stelmach 3, Chodkiewicz 0, Rajewicz 0, Sroka 0.
Stan rywalizacji: 2:0 dla Asseco Prokomu Gdynia
Autor: Jan Ratajczak