Polacy bardzo dobrze weszli w to spotkanie głównie dzięki postawie Patryka Kuchczyńskiego, który nie mylił się w swoich sytuacjach strzeleckich, ba! nawet w sytuacji kiedy nikt nie zdecydował się na oddanie rzutu w iście efektowny sposób(omal nie urwał głowy Vaskeviciusowi) zrobił to właśnie reprezentacyjny prawoskrzydłowy. Później jednak Litwini z opóźnieniem wkroczyli do gry, w bramce szalał Arunas Vaskevicius, natomiast w ataku wyróżniał się Nerijus Atajevas. Do przerwy remis, a szkoda bo nie potrafiliśmy wykorzystać gry w przewadze. Już od dłuższego czasu kadra ma z tym problem, trener Daniel Waszkiewicz przyznał, że przyczyną tego było zbyt duże rozluźnienie i pewność siebie. Przed kadrą sporo pracy, a do zespołu dołączyły “młode wilki”. Dzisiaj szansę do gry dostał Paweł Paczkowski, niestety do bramki trafił tylko raz. Po wygranej bitwie o Mistrzostwa Świata szczypiorniści mogą udać się na urlopy. Kibice czekają teraz na rozstrzygnięcie konkursu na trenerów kadry. Tego tematu jak ognia unikają tymczasowi szkoleniowcy, zawodnicy woleliby jednak żeby do zmian w sztabie szkoleniowy nie doszło.
Więcej na temat spotkania Polska – Litwa w poniedziałkowym Sportowym Bilansie o godzinie 20.
Polska – Litwa 26:22 (13:13)
Polska: Szmal, Wichary – Jaszka 3, Kuchczyński 5, Jachlewski, B. Jurecki 3, M. Jurecki 4, Paczkowski 1, Tłuczyński 4, Lijewski 1, Syprzak 3, Twardo, Rosiński 1, Orzechowski 1, Chrapkowski
Kary – 4 minuty,
Litwa: Vaskevicius, Rasimas – Truchanovicius 1, Atajevas 5, Malasinskas 4, Strazdas 3, Petreikis 2, Trainavicius, Pleta 2, Stropus 2, Grosas 1, Juska 1, Stankevicius, Vorobiovas, Cibulskis 1
Kary – 8 minut.
Sędziowali: Csaba Kekes i Pal Kekes ( Węgry)
Widzów: 8.000
Pierwszy mecz: 24:17 dla Polski
Awans: Polska
SPONSOREM RELACJI BYŁ:
Autor: Jan Ratajczak