Mowa o ET Tumasonie, szalonym bluesmanie, który bardzo często odwiedza Polskę by u nas koncertować. Zagrał już w naszym kraju 6 tras koncertowych oraz wydał jedną płytę, której nakład został kompletnie wyprzedany. Powiedzieć o jego twórczości, że jest to po prostu blues, byłoby dla niego niezwykle krzywdzące. Wszyscy, którzy mieli styczność z jego muzyką, określają ją mianem najdzikszej odmiany delta-bluesa, jaką można zagrać na gitarze i zaśpiewać solo. Jego utwory często pojawiały się na antenie radiowej Trójki. Grywał też oprócz koncertów klubowych, małe recitale w studiach radiowych, w tym także w studiu Akademickiego Radia Index. ET jest osobą bardzo tajemniczą, której barwne życie toczące się między Reykjavikiem, Kopenhagą, Pragą i Berlinem jest pełne niedomówień. Ale to dodaje jeszcze większego posmaku jego szalonej muzyce.
Będziecie mogli jej posłuchać już 27 lipca w ogródku 4 Róż dla Lucienne. Koncert rozpocznie się o godzinie 20, a wstęp na niego jest darmowy. W razie złej pogody Islandczyk zagra w klubie.
Autor: Michał Cierniak