– Uważam, że powinniśmy jak najszybciej do tego wrócić – tak o budżecie obywatelskim mówi Paweł Zalewski, radny miejski niezrzeszony.
Przypomnijmy, w tym roku miasto nie organizowało kolejnej edycji budżetu obywatelskiego, tłumacząc to oszczędnościami. Czy w przyszłym roku budżet może powrócić? Wielkim orędownikiem tego jest Paweł Zalewski, radny miejski niezrzeszony, który liczy nie tylko na powrót, ale i najchętniej byłby zwolennikiem większej kwoty do dyspozycji mieszkańców. Przypomnijmy, w 2022 roku było to 6,5 mln zł.
6,5 mln zł to moim zdaniem nie jest katastrofa dla budżetu miasta. Moim zdaniem, to nawet za mała kwota, ale rzeczywiście tak jest, że prezydent do większości zadań dołożył tych środków.
Przypomnijmy, Zielona Góra była jednym z pierwszych miast z budżetem obywatelskim. Pierwsza edycja odbyła się w 2013 roku, wówczas mieszkańcy mieli „do wydania” 3 mln zł.