WAŻNEZIELONA GÓRA:

Czy to dobry budżet? [KOMENTARZE]

Wydatki na poziomie 1,5 miliarda złotych, dochody oscylujące w kwocie 1,3 mld, do tego 200-milionowy deficyt – to najważniejsze liczby projektu przyszłorocznego budżetu miasta. 

Podczas czwartkowej konferencji prasowej prezydent Zielonej Góry Janusz Kubicki przedstawił główne założenia budżetu na 2024 rok. Teraz trafi on do radnych. Jakie mają zdanie?

Andrzej Brachmański, radny “Zielonej Razem” jest zdania, że deficyt i zadłużenie, których nasze miasto nie uniknie, jest konieczne, by Zielona Góra mogła się rozwijać.

Mówiłem o tym, że wciąż mamy przestrzeń do pożyczania pieniędzy na inwestycje. Będzie tu parę fajnych rzeczy, które pokaże prezydent. Nie chciałbym wychodzić przed szereg. Trudność jest zawsze ta sama, brakuje pieniędzy na oświatę i bieżące utrzymanie, będziemy musieli sobie z tym poradzić. 

O tym, że projekt budżetu należy oceniać pozytywnie mówił nam także radny Prawa i Sprawiedliwości Jacek Budziński.

Cieszę się, że nie wypadły kluczowe inwestycje z tego budżetu, czyli budowa Trasy Aglomeracyjnej, budowy Obwodnicy Zachodniej  Do tego znalazły się pieniądze na oświatę, szkoły, rozbudowę żłobka, budowę schroniska dla zwierząt, ale także znalazły się pieniądze dla pracowników urzędu miasta podległych prezydentowi. 

Bardzo sceptycznie do projektu przyszłorocznego budżetu nastawiona jest zielonogórska Platforma Obywatelska. – Miasto znów się zadłuży – mówi przedstawiciel PO w Radzie Miasta Marcin Pabierowski.

Pierwszy zimny wniosek to jest to, czego się spodziewałem, czyli wzrost deficytu budżetowego. Co może niepokoić przy skali inwestycji, które wynosi 20 procent. Wydatki na poziomie 1,5 miliarda złotych, a pamiętajmy, że podatki wzrosły drastycznie, więc nie jest to budżet optymistyczny.  

Dodajmy, że głosowanie nad budżetem nastąpi podczas grudniowej sesji.

 

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00