Do jakiej PGE Ekstraligi po dwóch latach nieobecności wraca Enea Falubaz? Zdaniem Piotra Protasiewicza, dyrektora sportowego zielonogórskiego klubu jeszcze bardziej wyrównanej i jeszcze bardziej naszpikowanej gwiazdami.
Beniaminek nie chce podzielić losu ekip z Ostrowa i Krosna, które tylko na rok wchodziły do grona najlepszych. Elita zdaniem Piotra Protasiewicza staje się w ostatnich latach coraz bardziej hermetyczna.
Jest rozwój czy w każdej sferze? To pewnie można byłoby dyskutować, ale drużyny na pewno się pozmieniało. Bardziej się wyrównało. Nieliczne zespoły po wyciągnięciu jednego czy dwóch zawodników mogłyby sobie radzić. Reszta jest skonstruowana bardzo na limicie i wyciągnięcie jednego zawodnika sprawia, że konstrukcja sypie się jak domek z kart. Ta liga się zabetonowała moim zdaniem.
Jako przykład Protasiewicz podaje brak rozgrywania baraży o miejsce w elicie. Zdaniem dyrektora sportowego margines błędu będzie niewielki.
Ta cieniutka linia jest między utrzymaniem, a spadkiem. Jeden lub dwa mecze mogą decydować o utrzymaniu lub spadku.
Przypomnijmy, sezon w elicie Falubaz otworzy 12 kwietnia, od wyjazdowego meczu we Wrocławiu.