Czy Enea Stelmet Zastal zdoła wzmocnić skład? – Sytuacja jest bardzo trudna – przyznaje Konrad Witrylak z Urzędu Miasta Zielona Góra zaangażowany w akcję ratowania koszykarskiego klubu.
Witrylak mówi wprost, że agencje nie chcą przekazywać koszykarzy do Zastalu.
Sytuacja jest bardzo dynamiczna, natomiast w najbliższą środę lub w czwartek mam się spotkać z przedstawicielem jednej z największych agencji koszykarskich, czyli BeoBasket na temat ponownej współpracy. Ta agencja nie chce dać zawodnika dopóki nie będą spłacone olbrzymie długi wobec zawodników z tej agencji, którzy grali tu wcześniej.
Przedstawiciel urzędu miasta dodaje, że niewiele brakło, a Gligorije Rakočević nie zagrałby w Sopocie.
W piątek późnym wieczorem dostałem telefon, że jeśli nie znajdę 15 tys. zł to nowy gracz nie zostanie dopuszczony do gry w niedzielę. Jest to trochę przykre. Staramy się jednak na to nie patrzeć i iść do przodu.
Tymczasem przed Zastalem już przygotowania do czwartkowego, bardzo ważnego meczu z Muszynianką Domelo Sokołem Łańcut. Czwartkowe spotkanie zacznie się o 19:30.