Nowa Rada Miasta i radni zostali zaprzysiężeni, a już mamy pierwsze odejście. Chodzi o radnego Rafała Kaszę, który postanowił opuścić klub “Zielona Razem” i zostać radnym niezrzeszonym.
W swoich mediach społecznościowych Kasza stwierdził, że ta decyzja podyktowana jest względami osobistymi. W rozmowie z nami stwierdził jednak, że czuł się marginalizowany w swoim klubie.
Pomysł o opuszczeniu klubu był przemyślany i świadomy. Moja obecność się wyczerpała, nie czułem się doceniany, a wszelkie moje inicjatywy nie były brane pod uwagę.
Kasza dodał, że największe rozczarowanie poczuł tuż po pierwszej turze wyborów prezydenckich.
Czarę goryczy przelał fakt, że w ostatnich dwóch tygodniach kampanii prezydenta Janusza Kubickiego zostałem zmarginalizowany i odstawiony na boczny tor. Podczas konferencji prasowych czy akcji kampanijnych nie było mnie i miałem się na nich nie pojawiać. Sam fakt akceptacji przez moich kolegów tych decyzji nie był dla mnie czymś normalnym. Czas napisać własną historię na własnych zasadach.
Rafał Kasza podczas kwietniowych wyborów do Rady Miasta uzyskał 648 głosów.