Po Zielonej Razem czas na Platformę Obywatelską? Czy radny niezrzeszony Rafał Kasza nadal nim będzie czy może zasili formację, która ma większość w ratuszu?
Kasza przypomniał, że w przeszłości było mu już po drodze z PO.
W 2015 roku startowałem z list Platformy Obywatelskiej, gdzie osiągnąłem drugi wynik w Śródmieściu. Poznałem wiele osób, m.in. Marcina Pabierowskiego, który też wtedy pierwszy raz startował. Wspólną kampanię robiłem m.in. z Mariuszem Marchewką. Wtedy nie uzyskałem mandatu, ale zauważyłem, jak działają te mechanizmy, jeśli chodzi o metodę D’Hondta.
Kasza przyznaje, że miał też propozycję startu z Platformy w kolejnych wyborach, ale wówczas zdecydował się na start z formacji Janusza Kubickiego.
Radny miejski niezrzeszony deklaruje, że nie chce zmieniać politycznych barw, choć co będzie w dalszej przyszłości, tego nie zdradza.
Na tę chwilę nie ma tematu Rafała Kaszy w PO. Najgorsze, co bym mógł zrobić, to z jednego związku przejść w drugi. Na razie nie ma mowy o żadnym transferze. Chcę pobyć sam ze sobą. Nie zakładam nic, żadnych rozmów na tę chwilę nie było.
Przypomnijmy Kasza do ratusza dostał się na drugą kadencję z rzędu z klubu Zielona Razem, który tuż po zaprzysiężeniu zdecydował się opuścić.