Szczypiorniści KU AZS UZ w miniony weekend mieli przerwę w rozgrywkach ligowych dlatego wzięli udział w turnieju towarzyskim z udziałem trzecioligowców w Nowej Soli. Zwycięstwo zielonogórzan w tej imprezie nie jest niespodzianką jednak mogło zostać okupione stratą swojego najlepszego zawodnika na pozostałą część sezonu. W jedenastej minucie spotkania finałowego przeciwko gospodarzom turnieju rozgrywający drużyny zWinnego Grodu zderzył się z rywalem. Opatrywany przez lekarza zawodów długo nie podnosił się z parkietu, później koledzy z zespołu znieśli go po za boisko, tam dalszej pomocy udzielił mu masażysta. Kolano mimo, że było już obłożone lodem nadal puchło, a grymas na twarzy zawodnika nie zapowiadał nic dobrego. Po zakończeniu zawodów Kociszewski został odwieziony do szpitala gdzie udzielono mu fachowej pomocy o czym sam poszkodowany opowiada w rozmowie poniżej.
Cyprian Kociszewski rozgrywający KU AZS UZ o swojej kontuzji
Przed chwilą dowiedzieliśmy się, że "Cypis" będzie wykluczony z treningów przynajmniej na dwa tygodnie, a więc potwierdza się jego absencja w najbliższym meczu z Żagwią. Co gorsza zabraknie go również w składzie na spotkanie z Olimpem Grodków.
Autor: Jan Ratajczak