PIŁKA NOŻNA:ZIELONA GÓRA:

TS Masterchem Przylep okazale zakończył sezon

Pewnym zwycięstwem, a dokładnie 8:0, zakończył się mecz pomiędzy TS-em Masterchem Przylep, a Klonem Babimost. Gospodarz, czyli zespół z Przylepu, to zwycięzca rozgrywek zielonogórskiej klasy B.

W zakończonym już sezonie 2023/2024, poniósł zaledwie jedną porażkę i zgromadził łącznie 57 pkt. Przed meczem, puchar za zajęcie pierwszego miejsca, premiującego najlepszą drużynę do klasy A, wręczyli wiceprezes Lubuskiego Związku Piłki Nożnej, Romuald Jankowiak i przewodniczący podokręgu Zielona Góra, Wiesław Baranowski.

Już od samego początku, mecz układał się pod dyktando lidera tabeli, który objął prowadzenie w pierwszych minutach spotkania. Stało się to, za sprawą Kacpra Bednarczyka, który jeszcze w trakcie pierwszej połowy meczu, dołożył drugie trafienie. Kolejne dwa gole, również mogliśmy zapisać na konto Przylepian, a konkretnie kapitana, Macieja Kononowicza. Ostatnie słowo w pierwszych 45-ciu minutach, należało do Marka Poniedziałka, a na półmetku starcia, mieliśmy rezultat 5:0.

Druga część widowiska, nie różniła się znacząco, od tego, co mogliśmy oglądać dotychczas. Gospodarze nie zwalniali tempa i po dwóch bramkach Jakuba Księżniaka, prowadzili 7:0. Wynik spotkania ustalił Maciej Enkot, tym samym kibice zgromadzeni na stadionie przy ul. Turystycznej, ujrzeli aż osiem goli.

TS Masterchem Przylep zdominował zielonogórską klasę B. Już wkrótce, jako beniaminek, zagra na wyższym poziomie rozgrywkowym. W Przylepie nie myślą jednak tylko o utrzymaniu, a walce o najwyższe cele.

Miłosz Weryszko

Ciężko gra się takie mecze, w których wszystko jest przesądzone. Chcieliśmy jednak zakończyć sezon z przytupem. Cieszymy się z tego. Jest wiele rzeczy do poprawy, ale trener wie i na pewno o to zadba. Dzisiaj fajnie graliśmy piłką, super funkcjonowały nasze skrzydła.
Wiedzieliśmy, że Przylep jest dużo lepszą drużyną. Plan był, ale pogubiliśmy się, część zawodników nie zrealizowała planu, odsłoniliśmy się, a rywale nas punktowali.
Byli od nas lepsi na każdej pozycji. To była z naszej strony jedna wielka obrona, próbowaliśmy tylko kontrataków.
Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00