– W kwestii stanu finansów miasta wierzę słowom pani skarbnik – tak komentuje doniesienia na temat trudnej sytuacji finansowej Zielonej Góry Paweł Wysocki.
Radny opozycyjnego w ratuszu klubu Zielona Razem odniósł się tym samym do słów rządzących miastem o m.in. braku zabezpieczonych środków na Winobranie.
Pieniędzy na Winobranie nie było również w zeszłych latach, w tym pierwszym pierwotnym budżecie. Środki były później przenoszone. Taka była polityka. O tym też mówiła pani skarbnik. Pani Regina Renc powiedziała o finansach, że stan miasta jest dobry. Podziękowała byłym prezydentom, pracowała w urzędzie od prezydenta Doganowskiego. Wiele się od niej nauczyłem. Jej zdaniem stan finansów jest dobry.
Wysocki dodał, że zadłużenie miasta – jego zdaniem – wciąż jest na bezpiecznym poziomie.