PIŁKA NOŻNA:

PIASTować fotel lidera. Pojedynek północ – południe w Gorzowie!

 

Bartosz Tyktor (kapitan Stelmetu UKP)

 

Piast Gorzów Karnin to drużyna, która w 2012 roku awansowała (po raz pierwszy w historii) do III ligi grupy: dolnośląsko-lubuskiej zajmując 2. miejsce. Najlepszą drużyną w IV-ligowych zmaganiach okazała się Sprotavia Szprotawa wyprzedzając karninian o 2 “oczka”. Wraz z grą na trzecioligowym poziomie w Karninie pojawił się m.in. budynek socjalny klubu umożliwiający otrzymanie licencji na grę w obecnej klasie rozgrywkowej. Również z nową konstrukcją umiejscowioną obok dwóch boisk zespół dopisał do swojej nazwy: “Gorzów Wlkp.”. Dlaczego? ponieważ od momentu zakończenia budowy pomieszczenia socjalne klubu ulokowane są w granicy administracyjnej największego miasta nad Wartą w naszym województwie.

 

 

PIAST GORZÓW KARNIN – STELMET UKP, SOBOTA, GODZ. 13.00 TYLKO W RADIU INDEX 96 FM. ZAPRASZA ŁUKASZ RADKIEWICZ (KLIKNIJ TUTAJ)

 
W III lidze gorzowianom idzie mówiąc oględnie średnio. 5 zwycięstw, 3 remisy i 8 porażek. Pozycja zajmowana przez zespół z północy województwa lubuskiego może cieszyć minimalnie podopiecznych trenera Dariusza Borowego choćby z tego powodu, że obecnie Piast jest zdecydowanie wyżej ulokowany w tabeli od swojego niedawnego – największego konkurenta do trzecioligowego awansu – Sprotavii. Jest to z pewnością mały sukces gorzowskiej drużyny, choć zdecydowanie bardziej piłkarze tego zespołu chcieliby więcej zwycięstw. Jak na razie wygrane z porażkami kompletnie się nie równoważą. Nie pomogła zmiana trenera (13 września 2012 Pawła Wójcika zastąpił Dariusz Borowy, były szkoleniowiec Orła Międzyrzecz – przyp. red.). Analizując pojedynki Piasta od 8. Kolejki (debiut nowego opiekuna zespołu) drużyna zdobyła 10 punktów (razem: 18), stosunek bramek: 13-14 (w sumie: 21-25). Przewagą Borowego nad Wójcikiem jest lokata w klasyfikacji. Obecny opiekun zajmuje z drużyną 9. pozycję, poprzedni był w momencie rozwiązania umowy (za porozumieniem stron – przyp. red.) na 11. Najlepszymi egzekutorami nad Wartą są: Oskar Raćko – 6 oraz Adam Więckowski – 4.
Zespół Piotra Żaka i Michała Grzelczyka jedzie do Gorzowa po godne i zasłużone zakończenie obecnego roku piłkarskiego. Zielonogórscy piłkarze bardziej niż o formę martwić się muszą o postawę swojego przeciwnika. Gdy Piast pokaże drużynie z Winnego Grodu, że o ligowe punkty wcale nie jest z nimi tak łatwo powinno to pobudzić naszych piłkarzy do mocnego zaangażowania w spotkanie. Pamiętamy, że w poczynania Stelmetu UKP lubi wkraść się niepotrzebne rozprężenie. Mecz ze Ślęzą Wrocław pokazał, że skupienie na boiskowych wydarzeniach jest możliwe w przypadku klasowego jak na nasze warunki zespołu. Sama postawa biało-zielonych jest analizowana od początku rozgrywek, tak więc potencjał i indywidualne predyspozycje są nam znane dogłębnie. Dodatkowym bodźcem na plus miejmy nadzieję będzie ostatnie zwycięstwo. Ba! Pogrom Orła Międzyrzecz bagatela 10:1. Niedopuszczalna (przyjmijmy to otwarcie) jest przegrana i roztrwonienie siedmiopunktowej przewagi nad Ślęzą (Stelmet UKP – 43 punktów, wrocławianie -36). Do Gorzowa nie pojedzie z zespołem Bartosz Olejniczak (pauzował za kartki w starciu z Orłem), który nabawił się na czwartkowym treningu urazu stawu skokowego. Życzmy sobie spokojnej zimy!

 

Ostatni mecz obydwu zespołów:
Lechia UKP – Piast Gorzów Karnin 3:1
Wojciech Okińczyc 38, 43, 86 – Adrian Wieczorek 90.

Autor: Łukasz Radkiewicz

Zobacz więcej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Back to top button
0:00
0:00