ZIELONA GÓRA:ŻUŻEL:

M. Łopaciński: Nie wykluczam Falubazu jako “lucky losera” [WIDEO]

W PGE Ekstralidze nadchodzi czas play-offów. W piątek NovyHotel Falubaz zmierzy się w Zielonej Górze z Orlen Oil Motorem. Starcie zielonogórsko-lubelskie to wypadkowa rundy zasadniczej i konfrontacja szóstego Falubazu z liderem tabeli.

Czy Falubaz stać na niespodziankę, by nie powiedzieć sensację z aktualnym mistrzem kraju? Gościem magazynu żużlowego W69 na 96 FM był Michał Łopaciński. Dziennikarz Canal+ uważa, że zielonogórzanie mogą postawić spory opór, zwłaszcza u siebie.

Ja myślę i liczę po cichu na jakieś 46:44 w Zielonej Górze. To byłoby fajne zwieńczenie sezonu dla Falubazu. Ja uwielbiam niespodzianki. Realnie patrząc, myślę, że w dwumeczu jednak Motor, ale wcale nie jest powiedziane, że Falubaz nie mógłby być lucky loserem.

W rundzie zasadniczej Falubaz przegrał u siebie 43:47. Łopacińskiego pytamy też o to, czy mistrzowie kraju mogą mówić o kryzysie i zniżce formy?

Jest jakiś kłopot w Lublinie. Z ich perspektywy patrząc, to lepiej teraz niż później – w półfinale czy finale. Jeżeli Motor miałby mieć kryzys, to jednak Falubaz nie jest drużyną, która mocno może zawiesić poprzeczkę w dwumeczu. Kryzys widać, chociażby na bazie Bartka Zmarzlika. Szat nikt nie rozdziera, ale widać, że coś jest nie tak. Lekki dołek na pewno jest. Jeżeli Falubaz ma szukać szansy to u siebie, a w Lublinie niech się dzieje, co chce.

Mecz Falubazu z Motorem w piątek o 18:00. Rewanż 1 września. Do półfinału awansują zwycięzcy dwumeczów oraz jeden przegrany z najlepszym bilansem małych punktów.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00