Zielonogórzanie w ubiegłą sobotę zszokowali swoją postawą w drugiej odsłonie meczu przeciwko Zagłębiu II Lubin, szczególnie w pamięci zapadł fragment pomiędzy 35 a 45 minutą gry, w którym akademicy nie byli w stanie pokonać bramkarza Miedziowych Jakuba Osadczuka tracąc w tym czasie dziesięć bramek z rzędu. Oborniczanie również nie popisali się w meczu wyjazdowym ze Spartą, wysoka porażka była spowodowana okrojonym składem z jakim do Wielkopolski udali się podopieczni Przemysława Bagińskiego.
Szkoleniowiec KU AZS UZ otwarcie zapowiada rehabilitację za ostatnią niespodziewaną porażkę, po której konieczne było wyciągnięcie wniosków oraz przeanalizowanie drugiej połowy, aby ustrzec się przed podobną sytuacją w następnych potyczkach.
Marek Książkiewicz chce rehabilitacji za przegrany mecz zrezerwami Zagłębia.
Zielonogórzanie na poziomie drugiej ligi z Borem rywalizowali sześciokrotnie, nie przegrali ani razu. Marek Książkiewicz zapytany o wspomnienia z meczów przeciwko oborniczanom sięgając do pamięci musiał przedrzeć się przez gęstą mgłę, jednak doskonale pamiętał ostatnią potyczkę z sezonu 08/09.
Wtedy zwycięstwo akademików (40:17) przypieczętowało awans AZS do zaplecza ekstraklasy, a zarazem było gwoździem do trumny żegnającego się z drugą ligą Boru. Wtedy w Obornikach Śląskich głośno mówiono o upadku lokalnego szczypiorniaka. Po trzech latach doszło do odrodzenia, SPR Bór wywalczył awans z okręgowej III ligi i teraz może cieszyć się mianem dobrze spisującego się beniaminka. Do macierzystego klubu wrócił Eryk Sawicki, który po odejściu z Boru reprezentował MKS Tęczę Kościan, a ostatnio MKS Szczypiorno Kalisz. O kuluary powrotu w rodzinne strony oraz atmosferę panującą w obozie oborniczan zapytaliśmy właśnie skrzydłowego Boru.
Eryk Sawicki skrzydłowy Boru Oborniki Śląskie jak obiecał tak zrobił
Beniaminek II ligi grupy A radzi sobie naprawdę dobrze, z dziesięciu spotkań jakie do tej pory rozegrał, wygrał pięć, dwa zremisował i trzy przegrał. Trener Przemysław Bagiński były zawodnik między innymi Stali Zawiercie czy Gwardii Opole uważa, że grupa A II ligi jest nieprzewidywalna dlatego żaden wynik nie może być zaskoczeniem. W ostatnim meczu ze Spartą w barwach Boru nie mógł wystąpić zawieszony za czerwoną kartkę Konrad Burchacki, a dodatkowo ze składu z powodu kontuzji wypadł Kacper Żuk.
Przemysław Bagiński trener Boru nie był zaskoczony porażką akademików z Zagłębiem
Konfrontacja KU AZS UZ z SPR Bór spogląda na kibiców szczypiorniaka z szelmowskim uśmiechem. Obie ekipy będą walczyły o czwartą lokatę w tabeli na zakończenie pierwszej rundy rozgrywek sezonu 12/13, któż to wie co wydarzy się jutro w hali Gimnazjum Publicznego przy ulicy Kownackiego 4 w Obornikach Śląskich. Rozpoczęcie meczu zaplanowano na godzinę 17:30.
RELACJA NA ŻYWO Z HALI W OBORNIKACH ŚLĄSKICH NA ANTENIE AKADEMICKIEGO RADIA INDEX KLIKNIJ
HISTORIA SPOTKAŃ:
02/03
BÓR – AZS 31:33
AZS – BÓR 30:23
03/04
AZS – BÓR 29:26
BÓR – AZS 26:35
08/09
BÓR – AZS 28:42
AZS – BÓR 40:17
Bilans: 6 meczów, 6 zwycięstw AZS, bramki: 209:151 na korzyść AZS.
Autor: Jan Ratajczak