Sprzątanie to jeden z najmniej lubianych obowiązków domowych. Staje się jeszcze bardziej uporczywe, jeśli mamy do czynienia z wysokim stopniem twardości wody. Wtedy na odszorowaniu armatury z osadu spędzamy jeszcze więcej czasu, a kłopot i tak szybko powraca. Jak usuwać osady z twardej wody?
Odkurzanie, wycieranie kurzy, mycie podłóg – to wszystko nie nastraja pozytywnie. Zwłaszcza, że należy na to poświęcić swój czas wolny, a zazwyczaj nie kończy się na jednej godzinie. Te obowiązki mogą zająć jeszcze więcej czasu, jeśli gospodarstwo domowe korzysta z wody o wysokim stopniu twardości.
Wiele osób poszukuje skutecznych sposobów na walkę z osadem. Dziś poznasz kilka porad dotyczących kwestii twardej wody i sprzątania jej skutków.
Twarda woda częstym problemem
Wysoki stopień twardości wody to jeden z najczęściej występujących problemów w gospodarstwach domowych, niezależnie od rodzaju ujęcia, z którego ta pochodzi. Z map, jakie można bez problemu odnaleźć w sieci wynika, że na terenie Polski mamy do czynienia zazwyczaj ze średnio twardą i twardą wodą. Wniosek jest taki, że niezależnie od miejsca, w którym mieszkamy, osad na dnie czajnika i armaturze jest zjawiskiem, z którym zetknął się praktycznie każdy.
Mapę twardości wody w Polsce znajdziesz tutaj: https://www.filtry-do-wody.info/blog/twarda-woda-co-warto-wiedziec/
Obecność twardej wody w domu to nie tylko duże straty finansowe oraz kamień obecny w instalacjach, prowadzący do spadków wydajności, korozji, problemów z ogrzewaniem. Wiele osób nawet nie zdaje sobie sprawy jak bardzo twarda woda oddziałuje w ich codziennym życiu.
Jeśli jednak mielibyśmy wymienić jeden aspekt codzienności, w którym zdecydowanie zauważamy oddziaływanie twardej wody na jakość naszego życia, z pewnością byłoby to sprzątanie. Osad na kabinie prysznicowej, w wannie, czasem na lutrach, baterii łazienkowej i kuchennej, w czajniku, a nawet żelazku doprowadzają niektórych do białej gorączki. Zanim jednak o skutecznych sposobach na walkę z tymi problemami, kilka słów o samym osadzie.
Uporczywy osad – z czym dokładnie mamy do czynienia?
Osad po twardej wodzie, zwany powszechnie kamieniem kotłowym, zalega nie tylko w miejscach niewidocznych dla oka, ale właściwie na wszystkich powierzchniach mających styczność z wodą. Bez trudu zauważymy go w łazience i w kuchni, na kafelkach i armaturze.
Z naukowego punktu widzenia osad można opisać jako warstwę węglanu wapnia (CaCO3) oraz węglanu magnezu (MgCO3), która powstaje wskutek termicznego rozkładu wodorowęglanu wapnia i magnezu.
Kamień kotłowy jest dość kruchy, jednak jego mechaniczne usuwanie potrafi być bardzo uciążliwe i zdecydowanie nie należy do najprostszych. Poprzez swoją strukturę, warstwa potrafi bardzo szybko narastać. Przy wyższej twardości wody czasem wystarczy niedługi okres zaprzestania regularnego sprzątania, by szorowanie stało się naprawdę uciążliwe.
Więcej informacji o kamieniu w wodzie przeczytasz w artykule: https://www.filtry-do-wody.info/blog/kamien-w-wodzie-okiem-eksperta/
Problemem podczas sprzątania jest nie tylko warstwa kamiennego osadu po twardej wodzie, ale też warstwa mydlanego osadu, jaka często tworzy się na dnie wanny lub brodzika, a także w umywalce. To również dzieło twardej wody.
Przez twardą wodę konieczne jest zastosowanie większych ilości mydła oraz płynów do kąpieli, by osiągnąć efekt pienienia się. Mydło wchodzi w reakcję z twardą wodą, podczas której wytrącają się trudno rozpuszczalne sole kwasów tłuszczowych oraz metali. Zarówno mydła syntetyczne, jak i te w płynie nie są wrażliwe na obecność w wodzie rozpuszczalnych soli.
Uciążliwe sprzątanie z twardą wodą
Niezależnie od tego czy mowa o osadzie po twardej wodzie, czy zaciekach po mydle, sprzątać trzeba, a to przy takich problemach nie jest ani łatwe, ani przyjemne, ani też specjalnie tanie.
Warto przypomnieć, że przez wysokie napięcie powierzchniowe wody wzrasta samo zużycie detergentów. Musimy więc użyć ich więcej, by osiągnąć zadowalający efekt. To niesie konsekwencje nie tylko dla naszego portfela, ale i środowiska.
Zastanawiasz się czy twarda woda niszczy pranie? To może Cię zainteresować: https://noweinfo.pl/czy-woda-zlej-jakosci-niszczy-pranie/
Jak usuwać osad po twardej wodzie?
Na sprzątaniu tracimy więc nasz czas, energię i pieniądze. Ze skutkami wysokiej twardości wody można walczyć doraźnie lub pozbyć się przyczyny. Oto najpopularniejsze sposoby.
Specjalistyczne preparaty czyszczące
Jednym z najpopularniejszych sposobów na walkę ze skutkami twardej wody w łazience i kuchni są środki chemiczne dostępne niemal w każdym sklepie. Ich cena oraz skład są bardzo zróżnicowane.
Dostaniemy je w formie past, proszków, płynów. Producenci zapewniają, że wszystkie doskonale radzą sobie zarówno z kamieniem, jak i osadem po mydle. Oczywiście, jedne działają bardziej skutecznie, inne mniej.
Minusem stosowania takich preparatów jest fakt, że większość z nich zawiera w swoim składzie silne kwasy, w tym na przykład kwas chlorowodorowy. To jeden z najsilniejszych kwasów, posiadający właściwości żrące. W środkach czyszczących nie występuje sam, jednak często stanowi jeden ze składników.
Jego obecność, zwłaszcza jeśli potrzebny jest w większych ilościach (jak na przykład przy twardej wodzie), niesie ze sobą przede wszystkim negatywny wpływ na środowisko. Oprócz tego może stanowić zagrożenie dla zdrowia.
Kwas chlorowodorowy, wchodząc w reakcję z różnymi substancjami, może zacząć wydzielać szkodliwe opary. Do takich zjawisk zachodzi choćby przy okazji czyszczenia toalety. Zazwyczaj stosowane kostki zapachowe posiadają w swoim składzie amoniak, który może wchodzić w reakcję z detergentem wybielającym.
Ekologiczne sposoby walki z osadem
W związku z negatywnymi konsekwencjami, jakie niesie ze sobą stosowanie gotowych środków chemicznych oraz chęcią życia w zgodzie z naturą, coraz częściej powraca się do babcinych sposobów na kamienny osad po twardej wodzie. Wszystkie środki do walki podczas sprzątania znajdziemy w domowej spiżarni. Chodzi tu między innymi o ocet, kwasek cytrynowy, sodę oczyszczoną.
Odkamienianie czajnika
Sposobem na pozbycie się kamiennego osadu z dna czajnika jest ocet. Należy napełnić czajnik roztworem, w którym proporcje wody i octu będą takie same. Mieszankę należy zagotować i odstawić na kilka godzin. Potem wylać zawartość, wypłukać dokładni czajnik. W dno czajnika najlepiej wetrzeć trochę sody oczyszczonej wilgotną szmatką.
Alternatywą, przy mniejszym zabrudzeniu osadem, jest sok z cytryny bądź kwasek cytrynowy. Sposób postępowania jest praktycznie identyczny, jak w przypadku roztworu wody z octem.
Odkamienianie żelazka
Prasowanie to również jeden z obowiązków domowych. Przy twardej wodzie może jednak przysporzyć sporo nerwów, ponieważ jeśli żelazko zostanie zakamienione wewnątrz, to czyste ubrania mogą zostać zabrudzone osadem podczas prasowania.
Żelazko również można odkamienić w sposób ekologiczny. Wystarczy namoczyć ściereczkę octem, nałożyć ją na wykałaczkę i przepychać przez dziurki w stopie żelazka. Oprócz tego roztwór wody z octem lub wody z kwaskiem cytrynowym warto wlać też do środka urządzenia i ustawić najwyższą temperaturę oraz funkcję parowania.
Czyszczenie baterii w łazience i kuchni
Jednym z miejsc, na których osad po twardej wodzie rzuca się najbardziej w oczy są baterie obecne w łazience i kuchni. Tutaj przy czyszczeniu należy zachować szczególną ostrożność, by nie zarysować delikatnych powierzchni. Przy tym dobrze, aby były błyszczące i wyglądały jak nowe.
Często polecanym sposobem są okłady z roztworu octu oraz wody. Bawełnianą szmatkę lub watę moczymy w roztworze wody i octu w proporcjach 1:1. Owijamy nią baterię oraz miejsca wokół niej, gdzie widoczny jest kamień. Taki kompres należy pozostawić na około 2-3 godziny, a następnie zdjąć i doczyścić osad za pomocą gąbeczki, szmatki lub szczotki do paznokci.
W podobny sposób można poradzić sobie z doczyszczaniem baterii prysznicowej.
Doczyszczanie osadu z toalety
Do odczyszczenia toalety z kamienia poniżej poziomu lustra wody rekomenduje się zastosowanie octu. Należy wlać szklankę i pozostawić na noc, a następnie spłukać. Problem powinien zniknąć.
Z kolei osad powyżej poziomu wody można usuwać za pomocą pasty stworzonej z boraksu i soku z cytryny. Tak przygotowaną mieszankę trzeba wetrzeć w zabrudzone miejsca i również pozostawić na kilka godzin, a następnie spłukać.
Usuwanie osadu z dna wanny i brodzika
Miejsce kąpieli, czyli kabina prysznicowa lub wanna zawsze są szczególnie narażone na występowanie kamienia oraz osadu z mydła. Podobnie jest z kafelkami położonymi w tej strefie – praktycznie nigdy nie wyglądają estetycznie. Kamień psuje ich wygląd, nawet jeśli pomieszczenie było stosunkowo niedawno remontowane.
Na szczęście i na to znajdzie się sposób. Tutaj przyda się około 100 ml octu do polania zakamienionej powierzchni. Aby wzmocnić efekt, można dodatkowo zastosować kwasek cytrynowy lub polać warstwę osadu sokiem z cytryny. W tym przypadku również należy się zdać na kilkugodzinną cierpliwość, a następnie wypłukać wannę lub brodzik.
Do usunięcia osadów z mydła zalegających w kabinie prysznicowej i elementach wanny wystarczy woda z płynem do mycia naczyń.
Nie wiesz czy problem twardej wody dotyczy i Ciebie? Sprawdź: https://www.naszraciborz.pl/site/art/7-strony-partnerskie/56-sponsorowane/111666-twarda-woda-w-domu-jak-rozpoznac-problem-
Ekologiczny środek uniwersalny do czyszczenia
Oprócz octu, kwasku cytrynowego i boraksu spotkałem się z jeszcze jednym bardzo ciekawym środkiem czyszczącym, który można wykonać samodzielnie w domu. Dobrze sprawdza się do usuwania zacieków i osadów z różnych powierzchni.
Do przygotowania tej mikstury potrzebna będzie szklanka soli epsom, pół szklanki sody oczyszczonej oraz ¼ szklanki płynu do naczyń. Wszystkie składniki należy ze sobą wymieszać. Taką pastę nakłada się na zabrudzenia, a następnie spłukuje.
Zapobieganie powstawaniu kamienia na armaturze
Nie ma dobrego doraźnego sposobu na zabezpieczenie się przed osadami po twardej wodzie. Jeśli nie pozbędziemy się przyczyny, możemy być absolutnie pewni, że problem wcześniej czy później powróci.
Jedyne, co można zrobić, to po każdym użyciu przecierać armaturę z pozostałej wody ściereczką. Jest to jednak dość uciążliwe.
A może jednak bardziej skutecznie?
Choć wymienione wyżej sposoby są skuteczne, to jednak ich stosowanie wymaga mimo wszystko czasu, nakładu pracy, a w dodatku są to działania dość uporczywe. Na efekty trzeba czekać długa, a same zabiegi przy większym zanieczyszczeniu wymagają nieraz kilkukrotnego powtórzenia.
Zamiast walczyć ze skutkami, najlepiej więc zniwelować przyczynę, czyli w tym wypadku wysoki stopień twardości wody. To najlepszy sposób na to, aby armatura pozostała na dłużej czysta, a wnętrze pralek, wanna, prysznic, czajnik i żelazko nie oblegały kamieniem.
Zmiękczacz wody – najskuteczniejszy w walce z twardą wodą
Za jeden z najskuteczniejszych sposobów na walkę z wysokim stopniem twardości uznaje się centralne zmiękczacze wody działające na zasadzie wymiany jonowej.
To urządzenie redukuje z wody jony wapnia i magnezu odpowiedzialne za tworzenie twardości wody. Miękka woda jest rozprowadzana na całą instalację, a na jej obecności zyskują nie tylko rury, kocioł grzewczy i sprzęt AGD, ale właśnie również łazienka i kuchnia. Miękka woda nie pozostawia po sobie osadu, dlatego można zapomnieć o ciężkim sprzątaniu i znacznym zużyciu detergentów.
Zmiękczacze wody dostępne są tutaj: https://www.filtry-do-wody.info/sklep/zmiekczacze-wody/
Filtry pralkowe i prysznicowe
Jeśli nie ma warunków na założenie zmiękczacza wody, rozwiązaniem wielu problemów mogą być niewielkie filtry montowane do konkretnego miejsca poboru wody. Na przykład dzięki filtrowi pralkowemu z polifosfatem nie powinno dochodzić do odkładania się dużych ilości osadu na komponentach. Z kolei filtr prysznicowy sprawi, że na korzystaniu z twardej wody nie będzie tak mocno cierpiała skóra, a i na samej kabinie powinno pozostawać nieco mniej osadu.
Walcz z przyczyną – to daje najlepsze efekty
Sposobów na walkę z kamiennym osadem na armaturze jest naprawdę sporo. Niezależnie od tego, czy wybierzemy te bardziej ekologiczne, czy też nie, jednego możemy być pewni – problem powróci, a nikt nie chce spędzać dużo czasu na sprzątaniu.
Z tego powodu rekomendowane jest założenie centralnego zmiękczacza wody. To właśnie on stanowi doskonałe wybawienie od szorowania i kupowania dużych ilości detergentów.