SPORT:ZIELONA GÓRA:

Czwarta kwarta zadecydowała. SKM Zastal przegrał z Eneą Poznaniem

Drugą porażkę w czwartym meczu rozgrywek drugiej ligi ponieśli koszykarze Q8 Oils SKM-u Zastalu. Zielonogórzanie przegrali z Eneą Basketem Poznań 76:85.

Przez trzy kwarty SKM walczył jak równy z równy z drużyną ze stolicy Wielkopolski. Po pierwszej połowie gospodarze prowadzili 39:38, a po trzech kwartach – 59:57. W ostatniej odsłonie meczu zastalowcy zagrali jednak słabiej, goście “przycisnęli” w obronie i punkty pojechały do Poznania. Skąd ta porażka? Pytamy najbardziej doświadczonego w naszej drużynie – Kamila Olejnika:

Myślę, że przegraliśmy końcówkę przez nerwy, niepotrzebne dyskusje z sędziami. To nas zbulwersowało, zespól przeciwny to wytrzymał i zwyciężył. 

Trener gości  Cezary Kurzawski w taki oto sposób diagnozował przyczyny zwycięstwa swojej drużyny.

Dwie równe drużyny, oni nie trafili dwóch rzutów, a my tak i to zadecydowało. Nie znaleźli poza tym sposobu na nasz system obronny, ale w rewanżu może być odwrotnie.

Z kolei Piotr Bakun, trener SKM-u, mimo porażki nie miał pretensji do swoich zawodników.

Zespół z Poznania bronił mocno od samego początku. Trzymaliśmy się i grać swoją grę. To taki mecz, po którym nie ma pretensji, bo ogrom walki włożony w te zawody był wielki. 

Dla SKM-u najwięcej punktów zdobyli: Olejnik 18, Orpel 15.

 

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00