Od jutra duże roszady w rozkładzie jazdy miejskich autobusów. Przede wszystkim, pierwszy raz na ulice wyjedzie linia nr 15, która połączy os. Pomorskie z os. Zdrojowym.
Zmian jest więcej. Były możliwe, bo miasto wygospodarowało pieniądze na dodatkowe 120 tys. km rocznie. Mówi Robert Karwacki, prezes MZK.
W dużej mierze linia 15 pochłonie te kilometry. Natomiast linia 12, która będzie dojeżdżała teraz na os. Malarzy i ul. Ceramiczną, zamiast kończyć na os. Leśnym, będzie na ul. Zawadzkiego, więc tutaj kilometrarz niewiele się zmieni. Linia 44 – będzie pętla na os. Kwiatowym, autobus nie pojedzie na pętlę na Jędrzychów. Staramy się poprawić mieszkańcom tę komunikację miejską.
Andrzej Chłopek, przewodniczący komisji budżetu i finansów, zachęca mieszkańców do składania wniosków o zmianę kursów, jeżeli jest taka potrzeba.
Mamy już zgłoszonych kilka pomysłów na nowe przystanki. Analizujemy je. Mamy też zgłoszenia od mieszkańców os. Zdrojowego, żeby połączyć ich z Batorego. Razem z MZK szukamy rozwiązań, jak zaspokoić te potrzeby mieszkańców.
Miasto ma w planach dalszą rozbudowę sieci autobusowej. Dodatkowo w przyszłości ma być ona darmowa dla wszystkich. Mówi Jarosław Flakowski, wiceprezydent Zielonej Góry.
Chcemy jeszcze w tej kadencji zapewnić jak największą siatkę połączeń i uzupełnić tabor. Chodzi o kolejne minibusy, które obsłużą kampusy uczelni i szpital. Dążymy do tego, żeby każdy mógł korzystać z komunikacji bezpłatnie.
Najbliższych, kolejnych zmian w kursach autobusów, możemy spodziewać się po otwarciu wyremontowanego wiaduktu na al. Zjednoczenia.