PIŁKA NOŻNA:WAŻNEZIELONA GÓRA:

Lechia Zielona Góra odpada po pucharowej batalii z Widzewem Łódź

Piłkarskie święto w Zielonej Górze. Tak można określić mecz 1/16 Finału Pucharu Polski, w którym zielonogórska Lechia, podejmowała ekstraklasowy Widzew. Lechia na to spotkanie, wyszła z chęcią powtórzenia sukcesu sprzed dwóch lat. Wówczas dotarli do ćwierćfinału Pucharu Polski.

Choć pierwszy kwadrans rywalizacji, jasno wskazywał na to, który z zespołów jest tym grającym w Ekstraklasie, to szanse ma objęcie prowadzenia, mieli również gospodarze. Gościom, którzy początkowo przeważali, brakowało skuteczności. W 27 minucie, sędzia dopatrzył się przewinienia w polu karnym Widzewa. Po analizie VAR, podyktował rzut karny dla Lechii. Do piłki podszedł Mateusz Lisowski, który wprawił w euforię całą zielonogórską publiczność. Łodzianie chcieli wyrównać stan meczu, jeszcze przed przerwą. To się jednak nie udało, a do przerwy, mieliśmy wynik 1:0. Po powrocie na boisko, trener Widzewa, Daniel Myśliwiec, dokonał trzech roszad w składzie swojej drużyny. To sprawiło, że w polu karnym Lechii, rozpoczęło się oblężenie bramki strzeżonej przez Wojciecha Fabisiaka. Przyniosło ono efekt w 66 minucie, gdy po dośrodkowaniu Jakuba Łukowskiego, bramkę głową strzelił Said Hamulić, który cztery minuty później, asystował przy drugim golu dla Widzewa. Asystę Hamulicia wykorzystał Kamil Cybulski, dzięki czemu, goście wyszli na prowadzenie 2:1. Gdy wydawało się wydawać, że kwestia awansu jest już rozstrzygnięta, bramkę na 2:2, strzelił Przemysław Mycan, a dogrywka, stała się faktem. Tuż przed jej końcem, gola strzelił Widzew, a konkretnie Jakub Sypek. Lechia próbowała odwrócić losy rywalizacji i ostatecznie to zrobiła. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry, wywalczyła drugi rzut karny, który ponownie na bramkę, zamienił Mateusz Lisowski, a chwilę później, czerwoną kartką, ukarany został zawodnik Widzewa, Samuel Kozlovsky. To oznaczało jedno, serię “jedenastek”. W niej, lepsi okazali się goście, którzy wygrali konkurs rzutów karnych 5:3.

Lechia, choć walczyła dzielnie, zostawiając po sobie świetne wrażenie, kończy swoją przygodę z Pucharem Polski. Widzew wywalczył awans do kolejnej rundy.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00