W Zielonej Górze wiele dróg jest obecnie remontowana i w kilku rejonach miasta nie da się tych robót drogowych nie zauważyć. A czy jakość wykonywanych remontów, a także używanych do tego materiałów jest na właściwym poziomie? Całkiem niedawno na Zjednoczenia okazało się, że warstwę asfaltu będzie trzeba zerwać i położyć nową.
Pokłosiem tego wydarzenia jest pomysł magistratu na utworzenie Laboratorium Drogowego. Ma ono weryfikować jakość wykonanej usługi i użytych do tego materiałów. Miasto chce uniknąć w przyszłości sytuacji, podobnych do tej, która wyniknęła przy pracach na wiadukcie. – Laboratorium ma być naszym bezpiecznikiem – wyjaśnia wiceprezydent Paweł Tonder.
Laboratium-bezpiecznik będzie kosztować 300-400 tysięcy złotych rocznie i ma badać wszystkie czynniki związane z budową lub remontem dróg w Zielonej Górze.
Więcej na ten temat w “Rozmowie na 96FM” której gościem był wiceprezydent Paweł Tonder.