Wydatki na poziomie miliarda 600 milionów złotych, dochody – prawie miliard 400 milionów. To są najważniejsze liczby projektu budżetu miasta na 2025 rok, który przedłożył prezydent Zielonej Góry Marcin Pabierowski.
Te liczby oznaczają 200-milionowy deficyt. W jaki sposób te wartości oceniają nasi radni miejscy? Robert Kornalewicz, szef klubu radnych Koalicji Obywatelskiej jest zdania, że zadłużenie nie oznacza braku inwestycji w mieście.
Radny klubu “Zielona Razem” Paweł Wysocki stwierdził, że – mówiąc o zadłużeniu – nie można całej odpowiedzialności zrzucać na byłego prezydenta Janusza Kubickiego.
Głosowanie nad budżetem odbędzie się podczas grudniowej sesji Rady Miasta.