Młodzieżowa Rada Miasta powróci do Zielonej Góry. Wczoraj (22 listopada) w ratuszu odbyły się konsultacje przedstawicieli młodzieży z radnymi. Jednogłośnie wybrzmiało, że ten organ jest potrzebny, aby sprawnie dbać o potrzeby młodszych mieszkańców.
– Do rozmów zaprosiliśmy inicjatorów reaktywacji MRM oraz samorządy uczniowskie z zielonogórskich szkół – mówi Radosław Brodzik, miejski radny.
Rozmawialiśmy o terminach, o tym jak będziemy szkolić komisje wyborcze i jak to będzie wyglądało w szkołach. Myślę, że było to bardzo owocne spotkanie. Na sali wybrzmiało wiele ciekawych pomysłów.
– Mieliśmy swoje sugestie. Chcemy, żeby była lepsza selekcja kandydatów do tego organu – podkreślał Kacper Ocimek, jeden z inicjatorów reaktywacji Młodzieżowej Rady Miasta.
Nam zależy na tym, aby to były dwie lub trzy osoby, które zostaną wybrane. Wiadomo, że w szkołach przeważnie są wybierane osoby sławne, które dostając się, nic by pewnie nie zrobiły. Chcemy, żeby to były osoby ambitne, które wcześniej angażowały się już w działalność społeczną.
Młodzieżowa Rada Miasta ma uczestniczyć w tworzeniu oferty kulturalnej dla młodych, czy opiniować niektóre uchwały. Organ zacznie funkcjonować na początku 2025 roku.