Jest nowy szef, szykuje się więc nowy rozdział w Zielonogórskich Wodociągach i Kanalizacji. Zapytaliśmy Dariusza Gustę o priorytety, które dla ZWiKU stawia miasto.
– Te cele są jasne i klarowne – wyjaśnia prezes spółki.
Przede wszystkim gospodarka wodami opadowymi. Miasto potrzebuje kompleksowego rozwiązania. Do tej pory były rozwiązania punktowe. Prezydent chce, aby podejść do tego całościowo. Żeby był jeden system, który będzie rozwiązywał problematykę wód opadowych. Chodzi nie tylko o kanalizację deszczową, ale również o retencjonowanie, zagospodarowywanie i wykorzystywanie tych wód.
Nasze miasto jest dość trudne pod tym względem. Wynika to między innymi z występujących różnic wysokości.
W najwyższym punkcie mamy 200 m n.p.m., w najniższym 50 m n.p.m. . To jest charakterystyka miasta górskiego. Spływ wód jest szybki, trudny do wyłapania. Tu jest dużo pracy. Miałem już trochę do czynienia z kanalizacją deszczową w Zielonej Górze. Ponad 25 lat temu opracowywałem jedną z pierwszych inwentaryzacji kanalizacji deszczowych.
Gusta dodaje, że już wtedy pojawiły się pierwsze postulaty o retencjonowaniu wód opadowych.