KOSZYKÓWKA:WAŻNEZIELONA GÓRA:

Filip Matczak: Nie ma czasu do marnowania

Z trudem oglądał mecz z Czarnymi, bo sam nie mógł pomóc drużynie w Słupsku, ale jeśli ma wnieść coś dobrego do gry Orlen Zastalu w kolejnej potyczce musi skupić się na powrocie do pełnej dyspozycji. Jeśli zastanawiacie się co dzieje się z Filipem Matczakiem i czy zagra ze Spójnią? Mamy odpowiedź.

Filip Matczak pracuje nad powrotem do pełni sił. Kontuzja nie jest na tyle groźna żeby w ogóle nie trenował, ale zgodnie z zaleceniami specjalisty sztab medyczny dmucha na zimne i zawodnikowi na ten tydzień dedykowano zdecydowanie mniejsze obciążenia.

Czy Matczak zagra ze Spójnią? – Robimy wszystko żebym wrócił do składu meczowego. W pełni koncentruje się na procesie rehabilitacji w tym mikrocyklu – mówi kluczowy dla Orlen Zastalu Zielona Góra koszykarz.

Próbuję wrócić do pełni zdrowia. Mogę powiedzieć, że pojawił się problem z tylną częścią stawu skokowego i walczymy z tym, żebym wrócił jak najszybciej do grania. Mam nadzieję, że na kolejny mecz zespół będę w pełni zdrowy i będę mógł pomóc zespołowi, bo wiem po prostu, że… każdy z zawodników, który jest w tej drużynie jest bardzo ważny i wszystkie ręce na pokład są potrzebne, aby zespół funkcjonował i każdy z nas jest ważnym ogniwem w tej całej układance, więc zdaję sobie sprawę, że moja nieobecność w Słupsku to był gdzieś tam problem dla zespołu, więc chcemy unikać takich sytuacji, gdzie trener nie ma do dyspozycji zawodników. Walczę z czasem i problemem, aby go rozwiązać jak najszybciej

– Jak każdemu kto kibicuje Zastalowi ten mecz w Słupsku oglądało mi się bardzo źle, ale odcinamy to grubą krechą i walczymy dalej – oznajmił Matczak.

Kolejne bardzo ważne mecze są przed nami i jesteśmy tego świadomi, więc nie ma czasu do marnowania. Wnioski wyciągnięte, gra przeanalizowana i trzeba iść dalej do przodu, aby było lepiej, aby poprawić to, co miało miejsce w ostatnim meczu. Ten zespół potrafi grać i udowodnił to, pokazał, że ma możliwości i taki mecz jaki miał miejsce w Słupsku po prostu się wydarzył. Odcinamy to grubą linią, wyciągając z tego wnioski, starając się poprawić naszą grę do kolejnego spotkania

W Orlen Basket Lidze trwa tasowanie na całego szczególnie w dolnej części tabeli, bo pierwsza ósemka kwalifikuje się do rywalizacji w finale Pucharu Polski. Zielonogórzanie aby przede wszystkim odskoczyć od strefy spadkowej, a później liczyć na TOP8 nie mogą w poniedziałek przegrać ze Spójnią.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00