POLSKA I ŚWIAT:ZIELONA GÓRA:

Ameryka podzielona Trumpem

Jak informacje dotyczące polityki zagranicznej Stanów Zjednoczonych przyjmują sami Amerykanie? Mieszkająca za oceanem nasza redakcyjna koleżanka, Martyna Nadstoga przyznaje, że zdania są mocno podzielone.

Słowa prezydenta USA o Ukrainie w ciągu ostatnich kilku dni zdążyły zszokować opinię publiczną w Polsce. Nie brakuje obaw w zakresie gwarancji bezpieczeństwa dla naszego kraju. A jak na rozmowy amerykańsko-rosyjskie dotyczące zakończenia konfliktu za naszą wschodnią granicą patrzą obywatele Stanów Zjednoczonych? Nadstoga nie ukrywa, że w USA znacznie bliższym wydaje się konflikt na Bliskim Wschodzie, zaś w temacie Ukrainy przejawia troska o dobrobyt USA.

Amerykanie nie powinni mieszać się w konflikty innych państw. Zapytałam o argumenty zwolennika takiej tezy i ta osoba stwierdziła, że nie podoba jej się to, iż Amerykanie angażują się finansowo, tracą zasoby, a nawet czasami zdrowie i życie. Te kraje powinny radzić sobie same w przestrzeni europejskiej, a USA powinno być od tego daleko.

Inaczej patrzy na to amerykańska Polonia, także wyborcy Trumpa. Popierający partię republikańską za oceanem Polacy są zadowoleni ze zmian zapowiadanych w USA, zaś niepokoją się narracją wobec Ukrainy.

Nastroje są mieszane, jak wszędzie. Nasza Polonia, która głosowała na Trumpa martwi się polityką zagraniczną. Woleliby tego, żeby prezydent trzymał się tego, co robi w kraju, bo z tym się zgadzają i to robi dobrze.

Ożywioną dyskusję amerykańskiej Polonii w tej sprawie widać też w mediach społecznościowych. Nasza rozmówczyni zwraca też uwagę na fakt, że w Stanach Zjednoczonych wiele uwagi przywiązuje się do pierwszych stu dni prezydentury, stąd być może taka dynamika zmiana i szybki rozwój sytuacji w temacie zakończenia konfliktu na Ukrainie.

Zobacz więcej
Back to top button
0:00
0:00