Zatytułowany jest on bardzo enigmatycznie, "Ruchawy zapalec". Dlaczego przyjął on akurat taki tytuł i czego po tej sztuce możemy się spodziewać, postarał się nam wytłumaczyć Eliasz Gramont z teatru Terminus A Quo.
Eliasz Gramont o spektaklu
Spektakl powstał na podstawie pomysłów trójki aktorów: Cezarego Molendy, Magdaleny Budzyniak i Adriany Boś. Nad całokształtem sztuki i odpowiednim klimatem czuwał jak zwykle Edward Gramont. Warto dodać, że jest ona na pograniczu pantomimy i tańca, a powstała podczas improwizacji ruchowych, będących podstawą ćwiczeń warsztatowych Terminusa.
"Ruchawego zapalca" będziecie mogli obejrzeć już dziś na ogórdku Zielonej Jadłodajni. Początek spektaklu zaplanowany jest na 20, a wstęp jest jak zwykle darmowy.
Autor: Michał Cierniak