„Big Dick” to wieloaspektowa i złożona fikcja dokumentalna. Jak sam autor pisze, to bajka dla dorosłych, w której nie brak wulgaryzmów, elementów rasistowskich, seksu, pornografii, czy też braku szacunku dla autorytetów. Bruszewski w treści książki zawarł 44 kody, odnośniki do cyfrowej kartoteki powieści zawartej w internecie, która wspomaga nam odbiór dzieła.
Głównym wątkiem historii, jest życie i poczynania Richarda von Hakenkreuza. Ten Afrykaner i bezpaństwowiec, wielbiciel swastyki i symboliki nazistowskiej, pojawia się w najważniejszych momentach XX i XXI wieku, wpływając w pośredni, czy też bezpośredni sposób na dziejące się wydarzenia.
Cała powieść, to dość trudna w odbiorze i wymagająca ułożenia mozaika wydarzeń, faktów, osób, czy też anegdot. Czytelnik zmuszony jest do intelektualnego wysiłku w odnalezieniu się w „chaosie informacyjnym” i nadążeniu za dziejącymi się wydarzeniami. Jest tutaj wiele historycznych faktów i osób, które autor w dość udany sposób połączył z fikcją, tworząc swoją artystyczną wizję. Razem z głównym bohaterem, w jednej chwili, przemieszczamy się z kontynentu na kontynent, z Berlina do Mediolanu, czy Moskwy, spotykając i uczestnicząc w wydarzeniach, które miały wpływ na dzieje całego świata w ostatnich stuleciach.
„Big Dick” to odważna, artystyczna i postmodernistyczna powieść, uznanego performera, autora instalacji, malarza, muzyka eksperymentalnego i dramaturga. Mamy tu do czynienia z czymś nowym, niespotykanym i ciekawym. Książka powinna zainteresować czytelnika poszukującego sztuki literackiej, niespotykanej konwencji i humoru, który dość często gości na stronach nowej powieści Bruszewskiego.
Wojciech Bruszewski (1947-2009) – polski reżyser, operator filmowy, artysta multimedialny, wykładowca. Prekursor sztuki wideo w Polsce. Ukończył studia na wydziałach: operatorskim w 1970 roku i reżyserii w 1975 roku, w Państwowej Wyższej Szkole Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. Leona Schillera w Łodzi. Jako artysta związany był ze sztuką awangardową. Był współzałożycielem i jednym z filarów łódzkiej grupy Warsztat Formy Filmowej. W latach siedemdziesiątych, jako członek Warsztatu, uczestniczył w międzynarodowym ruchu Kina Strukturalnego. Najważniejszą manifestacją tego ruchu była seria wystaw Film Jako Film. Pierwsza edycja miała miejsce w Niemczech (w Kolonii, Stuttgarcie, Essen i Berlinie), a druga w roku 1978 w Londynie. Członek grupy Zero61. Od 1981 roku członek Internationales Künstler Gremium w Niemczech. W latach 1990-1992 Prezes Konstrukcji w Procesie. Współzałożyciel Stowarzyszenia GUST (Grupy Użytkowników Systemu TeX). Jako filmowiec i twórca sztuki wideo brał udział w prestiżowych wystawach artystycznych, takich jak: documenta 6, documenta 8 w Kassel czy Presences Polonaises w Centrum Pompidou w Paryżu.
Autor: Marcin Radwański