Podczas maratonu biegacze będą mieli okazję zobaczyć z czego słynie województwo lubuskie, a są to m.in. znane w całym kraju winnice. Ich właściciele przywitają biegaczy czerwonym lub białym trunkiem. Będzie to oczywiście wyłącznie degustacja.
– Biegacze wspólnie z winiarzami odniosą obustronne korzyści. Biegacze zabawę, a my promocję regionu i tradycji winiarskich. Podczas maratonu zorganizowany zostanie kiermasz lubuskie smaki. Chcemy się pochwalić nie tylko tym, co mamy na winnicach, ale także produktami regionalnymi, miodami. Na kiermaszu swoje produkty prezentować będą winiarze, pszczelarze i producenci regionalnych potraw – wyjaśnił Roman Grad, ekspert Krajowej Izby Rolniczej, właściciel Winnicy Julia w Starym Kisielinie.
Jak zaznaczają organizatorzy, większość trasy będzie przebiegać drogami asfaltowymi, które zostaną zabezpieczone przez policje oraz żołnierzy z 4 Zielonogórskiego Pułku Przeciwlotniczego z Czerwieńska. Przygotują oni także stoisko promujące jednostkę oraz poczęstują uczestników wojskową grochówką.
Pomysłodawczynią maratonu jest Agnieszka Grad-Rybińska. – Pomysł wziął się z stąd, że we Francji odbywa się także maraton prowadzony winnicami. W naszym regionie do tej pory nie było maratonu, a biegacze marzyli o takiej imprezie. Zastanawialiśmy się czym mógłby się ten bieg wyróżniać. Każdy region w Polsce podczas tego typu biegów chwali się tym, co ma najlepszego. Nad morzem są biegi po plaży, w górach, biegi górskie. My mamy najlepsze wina i winnice, więc powinniśmy to promować i pokazywać. Poprowadziliśmy trasę tak, żeby biegacze mogli zobaczyć jak piękny jest region lubuski – wyjaśniła dyrektor maratonu.
Start został zlokalizowany w Starym Kisielinie przy ulicy Świętego Floriana. Trasa o długości 42 kilometrów prowadzić będzie Lubuskim Szlakiem Wina i Miodu, drogami leśnymi oraz mało uczęszczanymi drogami utwardzonymi (asfaltowymi). Szlak biegu został zaplanowany tak, aby przebiegał przez winnice lubuskie w: Łazie, Zaborze, Proczkach, Niedoradzu, Raculi oraz przez teren WOSiR-u w Drzonkowie, kończąc w winnicy Julia w Starym Kisielinie, gdzie znajdować się będzie meta biegu.
Autor: Damian Łobacz