
Akcja filmy dzieje się w Nowym Jorku. W jednej ze starych kamienic tego miasta aktor Guy Woodhouse i jego żona Rosemary, wynajmują mieszkanie. Stają się sąsiadami Minnie i Romana Castavetów, którzy zdaniem Rosemary są za bardzo wścibscy. Jakiś czas później Guy dowiaduje się, że otrzymał bardzo ważną rolę w filmie i postanawia to uczcić romantyczną kolacją z żoną. Po spożyciu deseru przygotowanego przez Minnie Castavet, Rosemary dostaje zawrotów głowy i dziwnych halucynacji, w których widzi "demoniczne oczy" i gwałcącego ją mężczyznę. Kilka tygodni później dowiaduje się, że jest w ciąży. Od tego czasu do porodu dzieje się wiele niepokojących rzeczy, nie tylko z Rosemary, ale także z ludźmi z jej otoczenia. Po porodzie kobieta dowiaduje się od swojego męża, że dziecko zmarło, ale czy jest to rzeczywiście prawda?
https://youtu.be/Lh0GtSfbuW4?rel=0
Dzieło Polańskiego zostało docenione nie tylko przez ciekawy scenariusz, świetną rolę Mii Farrow i klaustrofobiczny klimat filmu, ale także kapitalną muzykę autorstwa Krzysztofa Komedy. Jego "Kołysanka Rosemary" do dziś jest wymieniana jako jeden z najpiękniejszych i jednocześnie najbardziej niepokojących motywów muzycznych w historii kina. Jeśli jeszcze nie widzieliście "Dziecka Rosemary", najwyższy czas by to nadrobić. Okazja ku temu będzie dziś o godzinie 20 w klubie Harlem. Wstęp jest bezpłatny.
Autor: Michał Cierniak