Po nieudanym występie w biegu łączonym na 15 km (6. miejsce), apetyt przed dzisiejszymi zawodami był ogromny. Niepokój budził jedynie stan stopy Polki. Sztab medyczny stawał na głowie, aby zapewnić Justynie maksymalny komfort, tym bardziej, że jeszcze kilka tygodni temu w wyniku kontuzji nasza zawodniczka miała problem z… włożeniem buta. To jednak nie przeszkodziło jej dziś zwyciężyć na swoim koronnym dystansie (10 km stylem klasycznym). Justyna pozostawiła w tyle Szwedkę Charlotte Kallę, wyprzedzając ją o 18,4 s, oraz trzecią na mecie Norweżkę Therese Johaug o 28,3 s. Największa rywalka Polki, Marit Bjørgen, zajęła 5. lokatę.
To drugi złoty medal naszych sportowców w Soczi. Jesteśmy tym samym świadkami wydarzenia bez precedensu, bowiem po raz pierwszy w historii polskich sportów zimowych na jednej imprezie polscy zawodnicy wywalczyli dwa złote krążki.
Autor: Damian Łobacz