28 marca w Warszawie podpisana została australijsko-polska umowa dotycząca wiz Working Holiday. Dotyczą one osób w przedziale wiekowym 18 – 30 lat. Umożliwiają pracę w Australii na pełny etat, kilkumiesięczne studia oraz możliwość życia przez cały rok. Koszt uzyskania wizy oscyluje w granicy kilkuset złotych (150-200 dolarów australijskich). Składający wniosek muszą spełniać warunki zdrowotne i osobiste, nie posiadać dzieci na utrzymaniu, mieć zakupiony bilet powrotny (ewentualnie budżet na drogę powrotną) oraz fundusze na utrzymanie się w początkowym okresie pobytu.
Uzyskanie stałego pobytu od zawsze było problemem wiążącym się z bardzo długą oraz kosztowną procedurą. Wyjazdy na wizie studenckiej, kosztującej około 2000 złotych, również nie pozwalały na pracę na pełny etat. Teraz możliwości pozwalają na usprawnienie systemu powiązanego z wizami.
Jest to niepowtarzalna szansa dla młodych osób na poznanie wspaniałego i różnorodnego kraju, jakim jest Australia. Szansę pracy w połączeniu z odpoczynkiem oraz możliwością zapoznania się z obcą kulturą. Dodatkowo Australia jest miejscem w którym odnaleźć można wiele młodych osób zarówno z krajów europejskich oraz m.in. Indonezji i Bangladeszu.
Do tej pory tylko Nowa Zelandia oraz Kanada, z którymi Radosław Sikorski Minister Spraw Zagranicznych Rzeczypospolitej Polskiej podpisał podobne umowy co z Australią, otworzyły swoje granice dla Polaków. Nowa Zelandia co roku rezerwuje dla Polaków sto miejsc w programie Zwiedzaj i Pracuj. Kanada oferuję aż 700 wiz. Nie wiadomo jeszcze jaką ilość wiz przeznaczą dla Polski Australijczycy.
Autor: Anna Krawczyk