Już od pierwszych sekund obydwa zespoły zaatakowały z pełnym zaangażowaniem, Trefl zdobył pierwsze dwa punkty i objął prowadzenie, które utrzymał do końca pierwszej kwarty, która zakończyła się wynikiem 19-22 na korzyść przyjezdnych. W tej kwarcie wszyscy zawodnicy Trefla równo punktowali, a w ekipie miejscowych najlepiej spisywali się Eyenga, Brackins i Zamojski.
Na początku drugiej kwarty seria 6-0 dała prowadzenie dla Stelmetu, które trwało 1:21 minuty i było to jedyne prowadzenie gospodarzy w tym meczu. W połowie kwarty Trefl doprowadził do remisu 26-26, a następnie serią 8-0 odskoczył miejscowym i tai stan utrzymał do końca pierwszej połowy meczu, która zakończyła się wynikiem 33-38 dla przyjezdnych. W drużynie Stelmetu najskuteczniejszy był Przemysław Zamojski, który w sumie uzbierał 11 punktów. W Treflu rozstrzelał się Michał Michalak zdobywca 10 oczek oraz Lance Jeter, który dobrze kreował grę swojego zespołu, i poza tym zdobył 7 punktów.
Trzecia kwarta zakończyła się remisem 19-19. W Stelmecie brylował Zamojski, który miał już 17 oczek, a w Treflu Michalak z takim samym dorobkiem punktowym. W tej części meczu było już widać przewagę przyjezdnych w zbiórkach na obu tablicach oraz dużą ilość strat po stronie miejscowych. Pod koniec tej kwarty Stelmet zerwał się do odrabiania strat i trzecia warta zakończyła się wynikiem 52-57.
Ostatnia czwarta kwarta, to heroiczna walka obu ekip, Gospodarze zdołali się w pewnym momencie zbliżyć nawet na dwa punkty, ale to jednak Trefl wyszedł zwycięsko z tego pojedynku i mecz zakończył się wynikiem 67-73 dla gości.
W naszej drużynie najlepiej spisali się Zamojski z 22 punktami i Brackins zdobywca 10 oczek, dzielnie walczyli Eyenga, Hrycaniuk Ginyard. Bardzo słaby mecz zagrał Dragicevic który mimo 23 min na parkiecie był bardzo bierny i trafił tylko dwa z ośmiu rzutów i zanotował trzy straty.
Goście bardzo mocno pilnowali Łukasz Koszarka, ich mocny pressing na tym zawodniku znacząco osłabił silę rażenia miejscowych.
Stelmet Zielona Góra – Trefl Sopot 67:73 (19:22, 14:16, 19:19, 15:16)
Stelmet: Zamojski 22, Koszarek 10, Brackins 10, Eyenga 6, Dragicević 6, Cesnauskis 5, Ginyard 4, Hrycaniuk 4, Chanas 0, Cel 0.
Trefl: Michalak 19, Jeter 13, Leończyk 12, Gadri-Nicholson 10, Waczyński 8, Majstorović 5, Buterlevicius 2, Brembly 2, Stefański 2, Roszyk 0.
Aaron Cel o meczu z Treflem
Aaron Cel o meczu z Treflem
Kaiml Chanas
Kamil Chanas o rywalach
Adam Waczyński
Adam Waczyński o pierwszym zwycięstwie nad Stelmetem
Aaron Cel
Aaron Cel o kolejnym meczu
Adam Waczyński
Adam Waczyński o następnym meczu
Autor: Łukasz Ostrowski