Jak udało nam się ustalić, w incydencie ucierpiały trzy osoby, które już opuściły punkty medyczne. Ich obrażenia były na tyle nieznaczne, że policja określa całe wydarzenie jako kolizję drogową. Mówi Sławomir Konieczny, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wlkp.
Sławomir Konieczny
Poniżej zamiszeczamy wpis (z zachowaniem oryginalnej pisowni) młodej woodstockowiczki opisujący wydarzenie:
Woodstock.
Miłość, przyjaźń, muzyka.
Siedzę i myślę.
Spania dzisiaj nie będzie. Odechciało się wszystkiego. Cieszę się że żyje- na własnej skórze przekonałam się co znaczą ułamki sekundy w konfrontacji z życiem i zdrowiem. Powoli składam w całość to co się stało.
Jakiś wariat rozejdzal ludzi, na Woodstock u powtórka z Sopotu. Kiedy próbowałam ratować jakiegoś kolesia sama przeleciałam po aucie oszołoma. Szybki kurs kaskaderski i tylko zwichnieta kostka… Trzymam kciuki za tych bardziej poszkodowanych. Jak zwykle byłam w idealnym miejscu o idealnym czasie. Ja chyba nie umrę w sposób naturalny.
Autor: Paweł Hekman