PIŁKA NOŻNA:

Udana inauguracja dla KSF

Obie drużyny na początku wolały nie wychylać się i czekać na to co zrobi rywal. W efekcie zobaczyliśmy kilka różnych strzałów z dystansu oraz jeszcze mniej klarownych sytuacji podbramkowych.

W drugiej połowie zawrzało dopiero w 60 minucie, gdy sędzia dopatrzył się niesportowego zachowania u Andrzeja Dorniaka, któremu pokazał drugą żółtą kartkę. Nieco ponad 10 minut później obie ekipy grały z taką samą ilość zawodników. Faulującym był Mateusz Świniarek, który walczył z Michałem Kroczkiem najwyraźniej nie fair. Gdy wszyscy przyjmowali do siebie wiadomość o bezbramkowym remisie gola na wagę trzech punktów zdobył Jan Juszczak. Co ciekawe był to debiut tego zawodnika, jak się okazało wymarzony.

Trzy punkty cieszą, ale zastanawia mnie jedno. Graliśmy jak równy z równym z drużyną, która od kilku sezonów znajduje się mniej więcej w połowie ligowej stawki. Jak na debiutanta taka pozycja nie byłaby wstydem. Wiem jednak, że KSF ma ambicje dużo wyższe. Oznacza to, że trzeba zacząć grać lepiej z trudniejszymy rywalami. Kolejna okazja do ogladania popisów zielonogórzan już 16.08 w Żarach z miejscowym Płomieniem. Mecz rozpocznie się o godzinie 17.00

Autor: Krystian Machalica

Zobacz więcej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Back to top button
0:00
0:00