Trener Marek Cieślak nie zamiera przebierać w środkach czy odpuszczać. Najzwyczajniej w świecie chce pojechać z najsilniejszym składem, który wygrał rundę zasadniczą. Niestety, pech i kontuzje sprawiły, że zamiast teraz walczyć o złoto, "Jaskółkom" pozostaje "tylko" możliwość batalii o brązowy krążek.
Unia Tarnów:
1. Greg Hancock
2. Janusz Kołodziej
3. Artem Laguta
4. Krzysztof Buczkowski
5. Janusz Kołodziej
6. Kacper Gomólski
7.
Odważne decyzje widzimy po zielonogórskiej stronie. Nie ma w awizowanym składzie Jarosława Hampela i ta informacja wywołuje prawdziwą burzę. "Małego" zastąpi Krzysztof Jabłoński, a pierwszą parę stworzą młodzi i szalenie ambitni zawodnicy – Bech Jensen i Loktaev. Faktem jest, że w takim obrazie zielonogórski team w porównaniu do tarnowskiego może wprowadzać w konsternację… Co ma to oznaczać? Czy to pokerowa zagrywka "all in" Rafała Dobruckiego? Rodzaj zasłony dymnej? Przekonamy się wkrótce.
Falubaz Zielona Góra:
09. Aleksandr Loktaev
10. Mikkel Bech Jensen
11. Andreas Jonsson
12. Krzysztof Jabłoński
13. Piotr Protasiewicz
14.
15. Kamil Adamczewski
Autor: Marcin Pakulski