Szacuje się, że w Polsce może być ponad sto pięćdziesiąt tysięcy bezdomnych psów i kotów. Agata Wieteska zajmuje się porzuconymi labradorami i szuka im nowych domów. Mówi, że powody wyrzucenia psa prawie zawsze są te same: alergia dziecka lub wyjazd zagraniczny. W jej opinii w 3/4 przypadków są to kłamstwa. Ludzie po prostu nie poradzili sobie z wychowaniem psa i porzucając go pozbywają się problemu.
Trudny los spotyka też zwierzęta gospodarskie. Brak wody, głodzenie, ciasne stajnie czy chlewy, niewymienianie siana. Do tego często dochodzi przemoc wobec tych zwierząt.
Włoska prasa zajęła się w tym tygodniu kwestią transportu koni z Polski. Dziennik “Corriere della Sera” opublikował drastyczny filmik przedstawiający transport, a potem ubój koni. Wywołało to debatę publiczną i początek akcji społecznej przedstawiających tę problematykę.
Prezes Fundacji Pegasus Agata Gawrońska nie ma wątpliwości, że nie da się całkowicie zakazać spożywania koniny. Można jednak zadbać o bardziej humanitarny ubój i transport tych zwierząt.
Postuluje się między innymi zakładanie monitoringu w rzeźniach, aby służby czy nawet organizacje prozwierzęce mogły widzieć, w jaki sposób zwierzęta są ubijane. Co do transportu koni jest postulat, aby były one ubijane w kraju, a do zagranicznych odbiorców jechała sama tusza. To oszczędzi zwierzętom cierpienia związanego z 30-godzinnym przejazdem do Włoch czy Francji.
Autor: Paweł Hekman / IAR