Studenci wracający z wieczornych zajęć muszą uzbroić się w ciepłe ciuchy i odwagę. Zimno, ciemno i daleko do domu. W Zielonej Górze żacy mają lepiej. Nie ma tu ciemnych i ślepych uliczek, a miasto uznawane jest za bezpieczne. Podinspektor Małgorzata Barska, rzecznik zielonogórskiej policji potwierdza.
Małgorzata Barska
Wprawdzie zdarzają się wypadki samochodowe, ale podczas gdy błoto i śnieg znajdują się na ulicach, często nie sposób uchronić się przed utratą panowania nad pojazdem. W całej Polsce młodzi ludzie zamieszani są w kradzieże, przemyt, uprawę konopi i wiele innych. W Zielonej Górze są to drobne występki, które nie zdarzają się często.
Małgorzata Barska
Mieszkańcy nie powinni bać się wyjść na wieczorny spacer. A młodzi właśnie w Zielonej Górze mogą rozpocząć nowe i bezpieczne życie.
Autor: Anna Krawczyk