Najpowszechniejszą wróżbą jest lanie wosku. Do jej wykonania potrzebna jest miska z wodą i stary klucz, przez który przelewany będzie wosk. Na odlaną formę należy skierować światło, tak by na ścianie pojawił się kształt, a my poznamy naszą przyszłość.
Panny, które oczekują zamążpójścia powinny zerwać gałązkę wiśni i wstawić ją do wazonu. Jeśli zakwitnie do Bożego Narodzenia, mogą spodziewać się rychłego wesela.
Gdy spotykamy się większą grupą możemy wykorzystać nasze obuwie. Wszyscy uczestnicy zdejmują po jednym bucie i układają go w rzędzie. Osoba, której but przekroczy próg, pierwsza weźmie ślub.
By poznać imię naszej miłości trzeba wyciąć serce z papieru i w całości zapisać je imionami przeciwnej płci. Następnie losowo wybrane miejsce przebijamy igłą. Imię, na które trafiliśmy będzie nosił nasz partner.
Aby poznać przyszłość potrzebnych jest pięć talerzy. Zamieścić pod nimi trzeba: cukierek, piórko, ziarenko pieprzu, muszelkę i kamień. Każdy z rekwizytów ma swoje tajemnicze znaczenie: cukierek – życie słodkie i wesołe, piórko – życie lekkie i przyjemne, ziarenko pieprzu – życie pełne przygód, muszelka – życie na morzu lub w dalekim kraju, kamień – życie pracowite i pożyteczne.
Każdy chce spełniać swoje marzenia. Noc andrzejkowa daje możliwość sprawdzenia czy to się uda. Myślimy życzenie i zapalamy dwie zapałki. Trzeba je trzymać płonącymi łebkami do góry. Jeżeli zapałki będą palić się “ku sobie”, życzenie się spełni w ciągu roku, a jeśli nie, to na jego realizację poczekamy dłużej.
Innym sposób na spełnianie marzeń jest rzucanie monetą. Ustawiamy niewielką miskę, do której stajemy tyłem. Szczęśliwą monetą jest grosik. Jeśli wpadnie do miski, życzenie się spełni.
To tylko przykładowe wróżby, które mają szansę spełnić się tej jednej nocy w roku- między 29 a 30 listopada. Ich skuteczność nie jest potwierdzona, jednak spróbować nie zaszkodzi.
Autor: Kamila Maćków