Ważne jest także zastanowienie się nad naszym środkiem transportu, w tym też budżetu, nie zaszkodzi także rozpatrzyć wymarzonej górskiej destynacji pod kontem popularności i rozrywek po stoku, jakie dana miejscowość zapewnia.
Około dwie odziny jazdy samochodem z Zielonej Góry jest kompleks Łysa Góra tuż przed Jelenią Górą. Około dwie i pół godziny jazdy są duże kopleksy narciarskie w Karpaczu, Szklarskiej Porębie oraz w Świeradowie Zdroju. Po trzech godzinach można też poszusować na czeskiech stokach w Harrachovie, czy Rokytnicy.
Dalej w Polsce mamy kilka bardzo solidnych i dobrze zorganizowanych ośrodków narciarskich. Poczynając od Zakopanego, poprzez Szczyrk, Białkę i Bukowinę Tatrzańska, Jurgów a także na mniejszych ośrodkach kończąc. Lista ta jest zbiorem popularnych ośrodków. Mamy przecież do dyspozycji takie miejsca jak Wisła, Korbielów itp.
Zakopane, jako jedna z najpopularniejszych destylacji, oferuje wiele atrakcji, nie tylko na stoku. Jest to miejsce, którym można nauczy się jeździć od małego – góra na Nosalu, następnie można się podszkolić i poszusować na Gubałówce a na koniec wybrać się na królową polskich narciarskich gór – Kasprowy Wierch. Reasumując, pod kątem wyboru góry, Zakopane jest niezastąpione. Należy jednak mieć na uwadze, że jako stolica polskiego narciarstwa, jest to miejsce w którym ceny za zdecydowanie wyższe niż gdzie indziej i nie jest łatwo o zabukowanie dobrej kwatery, szczególnie bez wyprzedzenia lub w 'gorących' świątecznych okresach. Dojazd do Zakopanego, jest o tyle prosty, że można także dojechać bezpośrednio pociągiem lub tanim Polskim Busem.
Drugim ośrodkiem narciarskim, który należy polecić jest Szczyrk. Jest to bardzo urocze miejsce, zdecydowanie spokojniejsze niż Zakopane, chyba że dzieją się tu imprezy narciarskie z dj-ami pod stokiem, o których mówi cała Polska. Nad Szczyrkiem góruje Skrzyczne, które jest świetną górą dla początkujących i średniozaawansowanych sportowców. Pomimo trasy FIS, nie jest to góra trudna, osobom zaawansowanym służy bardziej do zabawy. Nie należy pomimo to Szczyrku dyskwalifikować, ponieważ urok schronisk i knajpek pod stokiem jest nieoceniony i pobyt w tym miejscu musi być udany. Jedynym minusem tek okolicy jest to, że niestety ale własne auto należy mieć, ciężko jest się tu dostać transportem publicznym.
Taką samą trudność mamy przy wyborze Białki Tatrzańskiej, Bukowiny Tatrzańskiej oraz Jurgowa, które leżą obok siebie. Są to ośrodki nowoczesne, dobrze ze sobą skomunikowane, oferujące wiele atrakcji po stoku, jak np. termy. Są to solidne góry, można się na nich nauczyć i wybawić, a jak jedna się znudzi, nieopodal mamy do dyspozycji drugą.
Podsumowując, dla każdego według potrzeb.
Autor: Materiał zewnętrzny