Redaktor naczelny "Polityki" Jerzy Baczyński powiedział, że w tym roku najwięcej dyskusji wzbudziła "literatura". Ostatecznie zwyciężył Zygmunt Miłoszewski. Nominację do paszportu przyniosła mu trzecia część historii o prokuratorze Szackim, powieść "Gniew". Nagrodę otrzymał za cykl powieści kryminalnych, w których wciągająca intryga łączy się z przenikliwym portretem współczesnej Polski i diagnozą kluczowych problemów społecznych.
W kategorii film "Paszport Polityki" powędrował do Jana Komasy za film "Miasto 44", w którym tragedię Powstania Warszawskiego opowiedział nowoczesnym językiem. Po odebraniu nagrody, reżyser powiedział, że liczy się dla niego każda forma odpowiedzi na jego twórczość. Zarówno miła, jak i krytyczna. Tłumaczył, że sam chce zrozumieć, jakie filmy robi. Do tego potrzebne są mu opinie ludzi, bo to od nich dowiaduje się, co stworzył.
W kategorii teatr, paszport dostał Radosław Rychcik. Został on nominowany za "Dziady" wyreżyserowane w Teatrze Nowym w Poznaniu. Nagrodę otrzymał za brawurowe włączenie polskiego arcydramatu w przestrzeń współczesnej zbiorowej wyobraźni, w której Guślarz, Konrad i Upiór odżywają jako postaci z filmów Tarantino, Lyncha czy Kubricka.
W kategorii muzyka popularna "Paszport Polityki" otrzymał Pablopavo. Został nagrodzony za piosenki łączące podwórkową lokalność ze światowością brzmienia i poetycką głębią, za odtwarzanie w muzyce obyczajowego kolorytu Warszawy, jej krajobrazu społecznego i charakteru tego miasta. "Mam zamiar iść cały czas swoją ścieżka, wytyczoną kilka lat temu. Być może, dzięki tej nagrodzie dowiedzą się o mnie ci, którzy jeszcze nie słyszeli" – mówił Pablopavo.
W kategorii muzyka poważna "Paszport Polityki" otrzymała grupa Kwadrofonik – za wirtuozerię, wyobraźnię, wrażliwość i poczucie humoru, które sprawiły, że ich wykonania i opracowania muzyki z różnych światów – klasyki, folku, piosenek dziecięcych, są wyrafinowane i zarazem ujmujące. W kategorii sztuki wizualne paszport otrzymał Jakub Woynarowski – za oryginalne łączenie badań nad historią sztuki i kultury z artystyczną praktyką, czego intrygującym efektem była autorska oprawa pawilonu polskiego na Biennale Architektury w Wenecji. Przyznano też specjalny tytuł "kreatora kultury". Otrzymała go Agnieszka Holland.
Autor: Paweł Hekman / IAR