„Składanie jaj u bielików rozpoczyna się w trzeciej dekadzie lutego i może trwać u niektórych par do końca marca. Samica składa zazwyczaj od 1 do 2 jaj, a młode klują się po 38 dniach inkubacji. Niestety ponad połowa młodych ptaków, która przychodzi na świat w danym roku, ginie w ciągu kilku następnych miesięcy nie dożywając często nawet roku” – poinformował Michał Bielewicz z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Gorzowie Wlkp.
W woj. lubuskim liczebność bielika w końcu lat 80. minionego wieku szacowana była zaledwie na poziomie 14-19 par lęgowych, jednak dzięki intensywnej ochronie wzrosła ona aktualnie do poziomu około 90 par. Obecnie wystarczy pojechać nad większe jezioro lub w okolice stawów rybnych w rejonie Pszczewa, Skwierzyny, Lubniewic, Dobiegniewa czy Kłodawy i Krosna Odrzańskiego, by spotkać te majestatyczne ptaki.
Bielewicz zaznaczył, że mimo, że bielik jest dość liczny w regionie, to nadal jest pod stałą i troskliwą opieką pracowników Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Gorzowie Wielkopolskim, leśników oraz ornitologów. „Niestety, to jest potrzebne, gdyż nadal zdarzają się przypadki nielegalnego zabijania tych orłów, tak jak miało to miejsce w styczniu br. na terenie Wielkopolski w gminie Chrzypsko Wielkie lub dwa lata temu w okolicy Kłodawy w naszym regionie” – wyjaśnił Bielewicz.
Bielik, to największy w Polsce lęgowy ptak szponiasty. Samice tego gatunku osiągają masę ciała nawet do 6 kg oraz rozpiętość skrzydeł dochodząca do 2,5 m. Samce są tylko nieznacznie mniejsze. Sylwetka bielika w locie charakteryzuje się długimi i szerokimi skrzydłami przypominającymi nieco płaskie „deski”, krótkim i klinowatym ogonem oraz dobrze widoczną z daleka, wysuniętą do przodu głową z potężnym dziobem. Dorosłe ptaki (powyżej 5. roku życia) są ciemno brązowe, mają jasne płowe szyje i głowy oraz śnieżnobiałe ogony i intensywnie żółte dzioby.
Ten ptak jest pierwowzorem orła białego, który jest w godle narodowym naszego kraju. „Mimo iż bielik z punktu widzenia systematyki nie należy do grupy orłów właściwych, to jednak, z uwagi na majestatyczną sylwetkę oraz charyzmę gatunku, niewątpliwie tytuł orła mu się należy” – dodał Bielewicz.
Na początku XX wieku orzeł bielik był w Polsce na krawędzi wymarcia. Jednak prowadzona od kilku dziesięcioleci intensywna ochrona gatunku i tworzenie specjalnych stref ochronnych sprawiły, że Polska populacja osiągnęła obecnie liczebność około 1-1,4 tys. par lęgowych, stanowiąc aktualnie trzecią co do wielkości populację w Europie.
Autor: Paweł Hekman / PAP-Nauka w Polsce