Tym razem nie zobacyzmy parodii. Mało tego. W następnym "filmie w cztery minuty" pojawią się nawet dialogi. O szczegółach opowiada Mrówka z Forum Art:
Mrówka
Mniej zorientowanym w temacie przypominamy pierwszą produkcję zielonogórskich filmowców, którą był "Titanic".
Autor: Paweł Hekman