Do zdarzenia doszło w sobotę po godzinie 14 w jednym z budynków mieszkalnych w Nowogrodzie Bobrzańskim. Jak ustalili policjanci, 69-letni mężczyzna zamknął się w swoim mieszkaniu, wymontował butlę z gazem z kuchenki, odkręcił zawór i podpalił firankę. Ogień szybko rozprzestrzenił się po mieszkaniu, a mężczyzna nie reagował na prośby członków rodziny chcących dostać się do środka. Po nieudanych próbach wejścia do wnętrza, rodzina powiadomiła Policję i Straż Pożarną. Po chwili mężczyzna otworzył drzwi i krewni rozpoczęli gaszenie mieszkania.
Mężczyzna został przesłuchany, a policjanci wyjaśniają wszystkie okoliczności zajścia. Po przesłuchaniu usłyszał zarzut sprowadzenia niebezpieczeństwa pożaru, zagrażającego zdrowiu i życiu wielu osób. Kodeks karny za to przestępstwo przewiduje karę od roku do nawet 10 lat.
Prokurator Rejonowy w Zielonej Górze wystąpił z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie 69-latka.
Autor: Paweł Hekman / żródło: KMP Zielona Góra