Podopieczni Bronisława Malego grali więcej niż dobrze do trzydziestej minuty. Pierwszą połowę zielonogórzanie wygrali 14:11. Kontynuacji tej dobrej passy po przerwie jednak nie było. AZS miał problem ze zdobywaniem bramek, niedługo po rozpoczęciu drugiej połowy stracił też Łukasza Jarowicza, który po trzeciej dwuminutowej karze obejrzał czerwoną kartkę. Bez tzw. „kierownika obrony” gra akademików stanęła, ale nie tylko w defensywie, bo zielonogórzanie stracili też swoje atuty w ataku. To ostatni mecz szczypiornistów w tym roku. Spadkowicz z pierwszej ligi przegrał w niej dwukrotnie u siebie. Najpierw z liderem Grunwaldem Poznań, a teraz z Żagwią. Do rundy rewanżowej akademicy będą się szykować plasując się na trzecim miejscu w grupie dolnośląskiej drugiej ligi.
Bronisław Maly – trener AZS Uniwersytetu Zielonogórskiego
Tomasz Gintowt – zawodnik AZS Uniwersytetu Zielonogórskiego
Autor: MK