Wśród wylicytowanych przedmiotów, podczas 24. Finały WOŚP w Zielonej Górze znalazł się m.in. prywatny radar Emila Raua. Za jego pomocą wielokrotnie udowadniaj, że niektóre podobne urządzenia nie spełniają swojej funkcji. A jak Łowca Radarów opowiada o swoim narzędziu pracy?
Emil Rau
Szczęśliwiec, który został nowym właścicielem radaru zapłacił za niego 120 zł. Mamy nadzieję, że będzie go używał zgodnie z prawem.
Autor: Maciej Skorżepo, Anna Krawczyk