Po ciekawym i trudnym pojedynku Ekantor.pl Falubaz triumfuje 50:40.
Zielonogórzanie zaczęli bardzo pewnie, bo od dubletu. Kolejne 3 odsłony miejscowi wygrywali 4:2, co po pierwszej serii dawało mocne – i nieco zaskakujące – prowadzenie 17:7. Dudek wykorzystał błąd “Zengiego” w wyścigu trzecim, a Pedersen na pierwszej prostej uporał się z Niedźwiedziem w biegu nr 4 – mało walki na początek.
“Byki” zasygnalizowały chęć nawiązania walki w gonitwie piątej. Para Pawlicki–Musielak wygrała start, ale “Doyley” wyprzedził “Tofeeka” i do samej mety podążał jak cień za “Piterem”. Wydawało się, że żółto–biało–zieloni od razu odpowiedzą podwójną wygraną, ale na ostatnim wirażu niesamowitą szarżą Kildemand przedzielił duet gospodarzy. Biało–niebiescy podwójnie wygrali start do kolejnej odsłony, ale zielonogórzanie wyprzedzili przed drugim kółkiem Smektałę, a “DuZers” jeszcze prześcignął w kapitalnym stylu Pedersena. Ekantor.pl Falubaz powiększył prowadzenie do 27:15!
Protasiewicz w świetnym stylu ograł gości w wyścigu nr 8, ratując remis. “PePe” z jednej strony bronił się przed Pawlickim, a z drugiej zaciekle ścigał Musielaka. Wyczyn Kapitana powtórzył za moment Karpov, na trzecim okrążeniu wyprzedzając Zengotę, w obliczu defektu “DuZersa” ratując 3:3. Na kolejny remis zanosiło się w biegu dziesiątym, ale następnym walczakiem w plastronie z Myszką Miki okazał się Doyle, na dystansie wyprzedzając Pedersena. Nie da się ukryć, że leszczynianie zwyczajnie nie istnieli do tego momentu przy W69.
Podopieczni Marka Cieślaka byli pewni wygranej po dwunastej, zremisowanej, gonitwie – wtedy to na tablicy wyników widniał rezultat 44:28. Plan wygranej wykonano, więc zależało na jak najwyższym triumfie, myśląc już pod kątem rundy rewanżowej i punktu bonusowego. Przed wyścigami nominowanymi przegraliśmy jeszcze 2:4. Osamotniony “DuZers” musiał stawić czoła Duńczykom, po wykluczeniu Doyle’a, co nieco kontrowersyjnym. Australijczyk chciał trochę wypchnąć Kildemanda, ale w jakiś sposób szczepił się z nim motocyklem. Zawodnik Ekantor.pl Falubazu upadł i został wykluczony.
Menadżer Skórnicki nie zdecydował się na rezerwy taktyczne, z kolei Marek Cieślak konsekwentnie dał szansę Krystianowi Pieszczkowi. Był to dobry ruch, bo młodzieżowiec dowiózł wespół z Doyle’em biegowy remis, ale arbiter wykluczył go za rozmontowany układ wydechowy, czego wyrazem był białawy dym w trakcie wyścigu. Goście znowuż wygrali 4:2 ostatnią odsłonę, ale brawa należą się Protasiewiczowi, który przedzielił duet “Byków”.
Żółto–biało–zieloni wyglądali dziś zupełnie inaczej. Ważne punkty dla zespołu dobywali wszyscy, pod przewodnictwem Kapitana – zdobywcy 15 punktów. Szkoda jednak, że w końcówce pojedynku nieco roztrwoniono przewagi. W szeregach gości żużlowcy punktowali równo, ale raczej poniżej oczekiwań. Leszczynianie poprawili jednak swój obraz na koniec spotkania.
Fogo Unia Leszno – 40:
1. Piotr Pawlicki (1,3,1*,2,1) = 8+1
2. Tobiasz Musielak (0,1,2,w) = 3
3. Grzegorz Zengota (2,0,2,2,3) = 9
4. Peter Kildemand (0,2,1,3,1) = 7
5. Nicki Pedersen (2,2,2,1,3) = 10
6. Bartosz Smektała (2,0,0,1*) = 3+1
7. Daniel Kaczmarek (0,0,–) = 0
Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra – 50:
09. Patryk Dudek (3,3,3,d,2,0) = 11
10. Andriy Karpov (2*,0,1,3,1,–) = 7+1
11. Jason Doyle (1,2,3,3,w,2) = 11
12. Jarosław Hampel – Z/Z
13. Piotr Protasiewicz (3,3,3,1,3,2) = 15
14. Krystian Pieszczek (3,1,0,w) = 4
15. Sebastian Niedźwiedź (1,1,0) = 2
Bieg po biegu:
1. Dudek, Karpov, Pawlicki, Musielak – 5:1
2. Pieszczek, Smektała, Niedźwiedź, Kaczmarek – 4:2 – 9:3
3. Dudek (ZZ), Zengota, Doyle, Kildemand – 4:2 – 13:5
4. Protasiewicz, Pedersen, Niedźwiedź, Kaczmarek – 4:2 – 17:7
5. Pawlicki, Doyle, Musielak, Karpov (ZZ) – 2:4 – 19:11
6. Protasiewicz, Kildemand, Pieszczek, Zengota – 4:2 – 23:13
7. Dudek, Pedersen, Karpov, Smektała – 4:2 – 27:15
8. Protasiewicz, Musielak, Pawlicki, Niedźwiedź – 3:3 – 30:18
9. Karpov, Zengota, Kildemand, Dudek (d/st.) – 3:3 – 33:21
10. Doyle, Pedersen, Protasiewicz (ZZ), Smektała (RT) – 4:2 – 37:23
11. Protasiewicz, Zengota, Karpov, Musielak (w) – 4:2 – 41:25
12. Doyle, Pawlicki, Smektała, Pieszczek – 3:3 – 44:28
13. Kildemand, Dudek, Pedersen, Doyle (w) – 2:4 – 46:32
14. Zengota, Doyle, Kildemand, Pieszczek (RZ) (w) – 2:4 – 48:36
15. Pedersen, Protasiewicz, Pawlicki, Dudek – 2:4 – 50:40