Zielonogórzanie mają za sobą 7 spotkań, czas więc na pierwsze podsumowania.
Przygotowaliśmy zestawienie, w którym widać zdobycze punktowe poszczególnych zawodników w odjechanych już meczach. Liczą się punkty wraz z bonusami. Na tej podstawie policzyliśmy kluczowe statystyki żużlowców Myszki Miki. Dotychczas odbyły się następujące pojedynki:
Toruń vs Zielona Góra – 51:39
Zielona Góra vs Rybnik – 46:43
Zielona Góra vs Leszno – 50:40
Zielona Góra vs Wrocław – 48:42
Grudziądz vs Zielona Góra – 46:44
Zielona Góra vs Gorzów – 44:46
Wrocław vs Zielona Góra – 44:46
Te wyniki aktualnie dają żółto–biało–zielonym drugie miejsce w tabeli, z 12 dużymi punktami oraz +5 małymi. W każdym spotkaniu zdobywaliśmy średnio 45,29 punktu, tracąc – 44,57. Tak zbliżone liczby nie są przypadkowe, bowiem, jak widać, znaczna większość meczy była bardzo zacięta, a rozstrzygnięcia poznawaliśmy dopiero w wyścigach nominowanych. Na brak emocji nie narzekaliśmy. Jak spisywali się żużlowcy reprezentujący klub z Winnego Grodu?
Liderują Dudek i Protasiewicz. Kapitan jest minimalnie gorszy, o ile można mówić o jakiejś różnicy. Bardzo solidnie punktują także Doyle oraz Karpov. “PePe” wraz z Australijczykiem, ze względu na niewielką różnicę w dyspozycji przy W69 i na wyjazdach, są najrówniejsi. “DuZers” i Ukrainiec pewniej czują się w Zielonej Górze, tutaj punktują o około 0.5 pkt/bieg lepiej. Jednak ostatnie starty Patryka robią znakomite wrażenie. Dziura jest widoczna w formacji młodzieżowej – średnią Pieszczka windują dobre występy w kujawsko-pomorskim.
W tym momencie wykorzystano już pulę 7 pojedynków na zastępstwo zawodnika. W grę wchodzi scenariusz z niedawno wypożyczonym Justinem Sedgmenem lub trzecim juniorem. Trudno powiedzieć, która opcja jest lepsza, tak czy siak – „byle do lipca”. Wtedy jest wakacyjna przerwa od rozgrywek (poza przełożonymi pojedynkami), a od 24. dnia tego właśnie miesiąca może wrócić do ścigania Oleksandr Loktaev.