Niels K. Iversen (Falubaz)
– To było bardzo trudne spotkanie. Wiedzieliśmy, że będzie ciężko, a ja miałem dziś mały problem ze startami. Nie jest w cale łatwo gdy zostajesz z tyłu. To był ciężki wieczór, ale pokażemy, że nadejdą lepsze chwile. Tor był trudny, trochę czasu zajęło mi ustawienie moich maszyn. Było ciężko i w zasadzie trudno mi powiedzieć coś więcej. Na pewno, trzeba popracować nad paroma rzeczami. Jestem pewien, że mogę wrócić do najlepszej formy i miejmy nadzieję, że stanie się to już niedługo.
Fredrik Lindgren (Falubaz)
– Było mi ciężko, nie zdobyłem zbyt wielu punktów, powinienem był uzyskać więcej. Myślę, że tor był całkiem niezły, było fajne ściganie, może i trochę był trudny, ale dobry. Oczywiście przegraną rozczarowaliśmy, ale wszyscy walczymy, staramy się. U siebie jesteśmy bardzo dobrą drużyną. Myślę, że pokazaliśmy, iż jesteśmy bardzo dobrą ekipą i jeśli każdy się jeszcze poprawi, może być znacznie lepiej.
Adam Shields (Unia)
– Było bardzo ciężko, zresztą wynik to odzwierciedlał. Po prostu spotkanie na styku. Tor był bardzo przyczepny, ciężko było jeździć, ale dla mnie był w porządku. Zielona Góra także sobie na nim dobrze radziła. Zielonogórzanie sobie bardzo dobrze, na każdej pozycji mają bardzo dobrych zawodników, więc aby was pokonać trzeba jeździć bardzo dobrze. I to właśnie dzisiaj zrobiliśmy. Rozczarowałem w moim ostatnim biegu i zostałem odsunięty przez trenera, który zadecydował, że tak będzie najlepiej dla drużyny. Czułem jednak, że mogłem sobie radzić dalej, ale tego już się nigdy nie dowiemy.
Leigh Adams (Unia)
– Jak zwykle spotkania zielonogórsko-leszczyńskie są bardzo ciężkie. Zielonogórzanie jechali bardzo dobrze. My zresztą też jechaliśmy bardzo dobrze i stąd to fantastyczne spotkanie. Drużynie z Zielonej Góry pasował nasz leszczyński tor i dzięki temu oba zespoły stworzyły fantastyczne widowisko.
Autor: Jakub Lesiński i Marcin Krzywicki